Hałas Lotniczy

Blog o odszkodowaniach za hałas lotniczy - obszar ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku

Nieprawomocny wyrok Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ w Gdańsku oddalający powództwo dot. nieruchomości ze strefy B obszaru ograniczonego użytkowania

We wpisie „PIERWSZA WYGRANA POSZKODOWANEGO. UZASADNIENIE WYROKU SĄDU OKRĘGOWEGO W GDAŃSKU Z DNIA 24 LIPCA 2019 ROKU, SYGN. AKT XV C 1047/18” informowałem o tym, że zapadł pierwszy korzystny dla Poszkodowanego wyrok w procesie sądowym dot. obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.

 

Jak podawał wówczas portal Trójmiasto.pl sprawa dotyczyła nieruchomości położonej przy ul. Jaśminowy Stok (w strefie B).

 

Sąd Okręgowy w Gdańsku zasądził od pozwanego Portu Lotniczego Gdańsk sp. z o.o. w Gdańsku na rzecz powoda kwotę 70.091 zł (siedemdziesiąt tysięcy dziewięćdziesiąt jeden złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 06 marca 2018r. do dnia zapłaty.

 

Powyższy wyrok jest nieprawomocny, a sprawa oczekuje na rozstrzygnięcie przez Sąd II instancji.

 

W tym wpisie chciałbym przybliżyć inny, również nieprawomocny wyrok dot. nieruchomości ze strefy B. W tej sprawie jednak biegły sądowy w toku procesu zaopiniował, że nie wystąpiła utrata wartości nieruchomości:

 

 

Treść uzasadnienia wyroku:

 

Sygn. akt I C 437/18

 

WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2019 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk – Północ w Gdańsku I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Marek Jasiński
Protokolant: Justyna Jankowska
po rozpoznaniu 31 lipca 2020 r. w G.
na rozprawie
sprawy z powództwa J. M. i Ł. M.
przeciwko (…) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G.
o zapłatę

 

1. oddala powództwo,

2. kosztami procesu obciąża w całości powodów J. M. i Ł. M. pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

 

 

Uzasadnienie

 

Pozwem 28 marca 2018 r. powodowie: J. M. i Ł. M. wnieśli o orzeczenie nakazem zapłaty, aby pozwany (…) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. zapłacił na ich rzecz kwotę 28.752 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie i kosztami procesu. Powodowie jako podstawę roszczenia wskazali art. 129 ust. 2 Ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (t. j. Dz. U. 2020, poz. 1219).

 

W ocenie powodów ustanowienie uchwałą Sejmiku Województwa (…) nr (…) z dnia 29 lutego 2016 r. obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G. wiąże się ze zmniejszeniem wartości nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny nr (…) położony w budynku posadowionym w G. przy ul. (…), znajdujący się w strefie B obszaru ograniczonego użytkowania. Powodowie przedłożyli wraz z pozwem operat szacunkowy z dnia 22 lutego 2018 r. sporządzony przez rzeczoznawcę majątkowego K. S., z którego wynika, że w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G. wartość nieruchomości powodów zmniejszyła się o 57.503 zł.

 

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, że ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G. nie wprowadza żadnych ograniczeń w sposobie korzystania przez powodów ze stanowiącej przedmiot ich prawa własności nieruchomości, nie wpływa w żaden sposób na przeznaczenie nieruchomości powodów, a ponadto nie wiązało się także z legalizacją ponadnormatywnych stężeń hałasu. Pozwany stanął na stanowisku, że żądanie odszkodowania na podstawie art. 129 ust. 2 Prawa ochrony środowiska przysługuje wyłącznie wówczas, gdy na skutek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania zmianie uległ dotychczasowy sposób korzystania z nieruchomości lub zgody z jej dotychczasowym przeznaczeniem.

 

Pozwany podniósł także, że Uchwała Sejmiku Województwa (…) nr (…)z dnia 29 lutego 2016 r. nie wprowadziła wyższych dopuszczalnych natężeń hałasu w strefie B obszaru ograniczonego użytkowania dla zabudowy mieszkaniowej. Pozwany wskazał, że przed ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania na obszarze, na którym położona jest nieruchomość powodów, dopuszczalne natężenie hałasu wynosiło 50 dB. Wartość ta nie uległa zmianie na skutek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania.

 

Strony podtrzymały swoje stanowiska w dalszych pismach procesowych składanych w toku postępowania oraz na rozprawie.

 

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

 

Powodowie są właścicielami lokalu mieszkalnego nr (…) położonego w G. przy ul. (…) o powierzchni 70,17 m 2, składającego się z 3 pokoi, pokoju z aneksem kuchennym, przedpokoju, garderoby oraz łazienki, objętego księgą wieczystą nr (…) prowadzoną przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku III Wydział Ksiąg Wieczystych, znajdującego się na 2 kondygnacji budynku posadowionego na nieruchomości gruntowej, obejmującej działkę ewidencyjną nr (…) o powierzchni 0,4829 ha, dla której Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku III Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (…). Z prawem własności wskazanego lokalu związany jest udział stanowiący (…) części w nieruchomości wspólnej, tj. prawie użytkowania wieczystego gruntu oraz części budynku i urządzeń, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali.

 

dowód: umowa ustanowienia odrębnej własności lokali i przeniesienia własności, umowa sprzedaży z dnia 30 listopada 2015 r. (k. 12-18).

 

Uchwałą Sejmiku Województwa (…) nr (…)z dnia 29 lutego 2016 r. ustanowiono obszar ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G.. Granica zewnętrzna obszaru ograniczonego użytkowania została wyznaczona na podstawie obwiedni izolinii równoważnego poziomu dźwięku A LAeqN równego 45 dB dla startów, lądowań i przelotów statków powietrznych, zaś granicę wewnętrzną obszaru wyznacza granica terenu lotniska. W obszarze ograniczonego użytkowania wyznaczono dwie strefy: zewnętrzną B oraz wewnętrzną A. (…) ograniczona jest od zewnątrz granicą obszaru ograniczonego użytkowania, tj. obwiednią izolinii 45 dB w porze nocnej, wymaganej dla terenów o podwyższonych standardach akustycznych, oraz od wewnątrz – obwiednią izolinii 50 dB w porze nocnej, wymaganej dla zabudowy mieszkaniowej. (…) natomiast ograniczona jest od zewnątrz obwiednią izolinii 50 dB w porze nocnej i 60 dB w porze dziennej oraz od wewnątrz – granicą terenu lotniska.

 

W obszarze ograniczonego użytkowania w strefie B wprowadzono następujące ograniczenia:

1. zakaz przeznaczania terenu pod budowę szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka, itp., jak również zakaz tworzenia stref ochronny A uzdrowiska,

2. zakaz lokalizowania budynków o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka, itp. z wyłączeniem w szczególności rozbudowy, odbudowy lub nadbudowy istniejących obiektów;

3. zakaz zmiany funkcji budynków istniejących na budynki o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży;

4. brak ograniczeń w zakresie przeznaczenia terenów pod inną zabudowę, w tym mieszkaniową;

5. dopuszczono lokalizowanie innej zabudowy, w tym mieszkaniowej.

 

Określono wymagania techniczne dotyczące budynków zlokalizowanych w strefie B obszaru ograniczonego użytkowania polegające na konieczności zastosowania w istniejących budynkach o funkcjach szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży zabezpieczeń zapewniających właściwy klimat akustyczny w pomieszczeniach zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (t. j. Dz. U. 2013, poz. 1409 ze zm.) i przepisami wykonawczymi do tej ustawy.

 

W strefie A obszaru ograniczonego użytkowania wprowadzono następujące ograniczenia:

1. zakaz przeznaczania terenu pod budowę szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka, itp., jak również zakaz tworzenia stref ochronny A uzdrowiska,

2. zakaz lokalizowania budynków o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka, itp. z wyłączeniem w szczególności rozbudowy, odbudowy lub nadbudowy istniejących obiektów;

3. zakaz zmiany funkcji budynków istniejących na budynki o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży;

4. dopuszczono przeznaczenie nowych terenów pod zabudowę mieszkaniową, na warunkach określonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku braku planu miejscowego na warunkach określonych w decyzji o warunkach zabudowy, pod warunkiem zapewnienia odpowiedniej izolacyjności przegród budowlanych oraz właściwego klimatu akustycznego w pomieszczeniach wymagających ochrony akustycznej;

5. dopuszczono lokalizowanie zabudowy mieszkaniowej pod warunkiem zapewnienia właściwego klimatu akustycznego w pomieszczeniach wymagających ochrony akustycznej.

 

Ponadto w strefie A obszaru ograniczonego użytkowania wprowadzono następujące wymagania techniczne dotyczące budynków tam zlokalizowanych:

1. w istniejącej zabudowie, w budynkach z pomieszczeniami wymagającymi ochrony akustycznej należy zapewnić właściwy klimat akustyczny poprzez stosowanie przegród budowlanych o odpowiedniej izolacyjności akustycznej, zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane oraz przepisami wykonawczymi do tej ustawy;

2. w nowoprojektowanych budynkach zabudowy mieszkaniowej należy zapewnić odpowiednią izolacyjność ścian zewnętrznych, okien i drzwi w ścianach zewnętrznych, dachów i stropodachów, zgodnie z ustawą z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane i przepisami wykonawczymi do tej ustawy.

dowód: uchwała Sejmiku Województwa (…) nr (…) z dnia 29 lutego 2016 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G. (k. 129-132).

 

Nieruchomość stanowiąca lokal mieszkalny nr (…) położony w G. przy ul. (…), będąca przedmiotem własności J. M. oraz Ł. M. położona jest w strefie B obszaru ograniczonego użytkowania utworzonego wokół (…) im. (…) w G..

dowód: okoliczność bezsporna.

 

Utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G. nie wiązało się ze zmniejszeniem wartości nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny nr (…) położony w G. przy ul. (…). Utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania nie wiąże się z legalizacją poziomu hałasu przekraczającego dopuszczalne natężenia normatywne w ramach strefy B. Utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G. nie ograniczyło w całości ani w części dotychczasowego sposobu korzystania z przedmiotowej nieruchomości ani korzystania z niej zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem.

Dowód: opinia biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego z dnia 17 września 2019 r. (k. 212-248), ustna opinia uzupełniająca biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego (k. 287-288).

 

Sąd zważył, co następuje:

 

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy oraz dowód z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego sporządzonej dnia 17 września 2019 r., a także ustnej opinii uzupełniającej tego biegłego.

 

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty zgromadzone w materiale dowodowym, albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione osoby, zaś żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności w toku postępowania, nie budziła ona również wątpliwości Sądu.

 

Sąd dał wiarę dokumentowi w postaci uchwały Sejmiku Województwa (…) nr (…) z dnia 29 lutego 2016 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G.. Dokument ten stanowi akt prawa miejscowego, został on sporządzony przez uprawniony organ zgodnie z procedurą przewidzianą przepisami prawa. Wskazany akt prawa miejscowego nie został w toku postępowania podważony przez którąkolwiek ze stron. Sąd także ma na uwadze, że wskazana uchwała nie została zaskarżona przez żadną ze stron do sądu administracyjnego. Akt prawa miejscowego, jakim jest uchwała sejmiku województwa o utworzeniu obszaru ograniczonego użytkowania ma moc powszechnie obowiązującą. Akt ten pozostaje w mocy dopóty, dopóki jego nieważność nie zostanie stwierdzona przez sąd administracyjny.

 

Sąd za wiarygodny dowód uznał opinię sporządzoną przez biegłego sądowego inż. (…) B.. Opinia została sporządzona zgodnie z zasadami wiedzy, w sposób prawem nakazany, jest jasna, wewnętrznie spójna, pełna oraz rzetelna. Biegły sądowy w sposób jasny i zrozumiały przedstawił sposób ustalenia wartości przedmiotowej nieruchomości, a także w sposób rzetelny przedstawił analizę rynku nieruchomości. Biegły sądowy wyjaśnił zasadność zastosowanej metody szacowania nieruchomości, dokonał porównania szeregu transakcji sprzedaży nieruchomości podobnych do nieruchomości powodów. Ponadto dokonał analizy rynku nieruchomości pod względem podaży i popytu w okresie od dnia 30 marca 2016 r. do dnia, na który określono wartość przedmiotowej nieruchomości. Jak wynika z opinii biegłego (k. 232-234) biegły przy wycenie przedmiotowej nieruchomości uwzględnił także okoliczności związane z położeniem wycenianej nieruchomości w obszarze ograniczonego użytkowania. Sąd nie dopatrzył się jakichkolwiek podstaw, by odmówić przedmiotowej opinii biegłego wiarygodności. Podnoszone przez stronę powodową zarzuty wobec opinii w ocenie Sądu nie znajdują uzasadnienia. Biegły sądowy na rozprawie w dniu 31 lipca 2020 r. podtrzymał sporządzoną opinię oraz wyjaśnił na czym polega badanie trendu czasowego. Biegły sądowy wskazał, że wartość ewentualnej szkody polegającej na zmniejszeniu wartości przedmiotowej nieruchomości ustalił poprzez porównanie wartości przedmiotowej nieruchomości z wartością nieruchomości podobnej położonej poza obszarem ograniczonego użytkowania. W ocenie Sądu zastosowanie takiej metody jest logicznie uzasadnione. Z obliczeń biegłego wynika, że nieruchomość powodów przedstawia wartość wyższą niż podobna nieruchomość położona poza obszarem ograniczonego użytkowania. Sąd nie widzi podstaw, aby przeprowadzoną analizę przez biegłego uznać za błędną. Dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii lub wezwanie biegłego w celu złożenia ustnych wyjaśnień do opinii na podstawie art. 286 k.p.c. uzależnione jest od decyzji sądu a brak jest takiej potrzeby, gdy opinia jest jasna i kompletna, w pełni odnosi się do zagadnień będących jej przedmiotem, wnioski biegłego nie budzą wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a jednocześnie opinia została sporządzona w sposób umożliwiający prześledzenie, z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania, analizy przez biegłego zagadnień będących przedmiotem opinii. Co więcej biegły, w uzupełniającej ustnej opinii złożonej na rozprawie 31 lipca 2020 r., w sposób wyczerpujący i przekonujący wyjaśnił wszystkie zastrzeżenia do opinii składane przez stronę powodową.

 

Nie ma uzasadnienia wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego wyłącznie dlatego, że opinia ta jest niekorzystna dla strony. Sąd w tym miejscu odniesie się do dowodu z prywatnej opinii sporządzonej przez rzeczoznawcę majątkowego mgr K. S. (k. 37-38v) na zlecenie powodów. Opinia ta stanowi dowód z dokumentu i jako taki nie może zastąpić dowodu z opinii biegłego. Tak zwana prywatna opinia nie stanowi dowodu na okoliczność wymagającą wiadomości specjalnych, w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c., nawet jeśli jej autorem jest osoba wykonująca również funkcję biegłego sądowego. Opinie opracowane na zlecenie stron (stanowiące dokument prywatny w rozumieniu art. 253 k.p.c.) traktowane są jako element materiału procesowego wyrażający stanowiska stron (por. wyr. SA w Szczecinie z 18.03.2020 r., I ACa 317/19, LEX nr 2956829). Stąd też dokument ten nie mógł być podstawą ustaleń faktycznych w zakresie wysokości szkody poniesionej przez powodów. Sąd zwraca uwagę, że na dzień sporządzania tego dokumentu brak było wystarczającej ilości danych transakcyjnych, pozwalających na zastosowanie metody porównawczej, którymi to danymi dysponował biegły sądowy inż. M. B..

 

Powództwo zasługiwało na oddalenie w całości.

 

Zgodnie z art. 129 ust. 1 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (t. j. Dz. U. 2020, poz. 1219), dalej p.o.ś., jeżeli w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości korzystanie z niej lub z jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel nieruchomości może żądać wykupienia nieruchomości lub jej części. Zgodnie zaś z ustępem drugim powołanego przepisu w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Powód upatruje powstania szkody w związku z utworzeniem obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G.. Przesłankami roszczenia odszkodowawczego z art. 129 ust. 2 p.o.ś. są ograniczenie korzystania z nieruchomości, szkoda oraz związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy szkodą a ograniczeniem korzystania z nieruchomości. Szkoda obejmuje także zmniejszenie wartości nieruchomości. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuję, że związek ustanowienia obszaru ograniczonego oddziaływania z obniżeniem wartości nieruchomości jest ujmowany szeroko. Przyjmuje się więc, że ograniczeniem tym jest już samo ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania, gdyż powoduje ono obniżenie wartości nieruchomości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych w treści aktu o utworzeniu obszaru ograniczonego użytkowania. Na skutek wejścia w życie tego aktu, dochodzi do zawężenia granic prawa własności i od tej daty właściciel musi znosić dopuszczalne na tym obszarze podwyższone normatywnie immisje hałasu, bez możliwości żądania ich zaniechania, co wpływa również na obniżenie wartości nieruchomości (tak: wyr. SN z 11.03.2020 r., I CSK 688/18, LEX nr 2977456; wyr. SN z 29.11.2019 r., I CSK 374/18, LEX nr 2775628). W niniejszej sprawie zaistniało zdarzenie w postaci uchwalenia przez Sejmik Województwa (…) uchwały nr (…) z dnia 29 lutego 2016 r., na mocy której utworzono wokół (…) im. (…) w G. obszar ograniczonego użytkowania. Uchwała ta nie wprowadziła jednakże żadnych ograniczeń sposobu korzystania z nieruchomości przez powodów. Wskazany akt prawa miejscowego nie wpływa w żaden sposób na dotychczasowe przeznaczenie nieruchomości stanowiącej własność powodów. Uchwała nie wprowadza także żadnych postanowień nakazujących właścicielom nieruchomości mieszkaniowych znajdujących się w strefie B obszaru ograniczonego użytkowania zapewnienie odpowiedniej izolacji akustycznej. Wobec powyższego uznać należy, że samo utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania wokół (…) im. (…) w G. nie wiązało się z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości przez powodów.

 

Sąd zważył także, że na skutek utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania powodowie nie są zmuszeni do znoszenia podwyższonych normatywnie immisji akustycznych. Z uchwały Sejmiku Województwa (…) nr (…)z dnia 29 lutego 2016 r. wynika, że dopuszczalne natężenie hałasu w strefie B wynosi 45 dB. Przed utworzeniem wokół (…) im. (…) w G. obszaru ograniczonego użytkowania dopuszczalne natężenie hałasu nie mogło przekraczać wartości wskazanych w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku (t. j. Dz. U. 2014, poz. 112 ze zm.), które dla terenów zabudowy mieszkaniowo-usługowej wynoszą w porze dziennej 55 dB, zaś w porze nocnej 45 dB. Powyższe wskazuje, że uchwała w sprawie utworzenia wokół (…) im. (…) w G. obszaru ograniczonego użytkowania w żaden sposób nie podwyższyła dopuszczalnych natężeń immisji akustycznych w obrębie nieruchomości powodów. Brak zatem podstaw, by zgodzić się z twierdzeniem, że na skutek utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania powodowie zmuszeni będą znosić podwyższone normatywnie poziomy immisji akustycznych. W rzeczywistości bowiem do takiego podwyższenia dopuszczalnych natężeń hałasu nie doszło, zaś uchwała Sejmiku Województwa (…) nie wprowadziła w tym zakresie żadnych zmian w stosunku do poprzedniego stanu prawnego. Wobec powyższego utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania nie implikuje zacieśnienia prawa własności powodów do nieruchomości lokalowej nr (…) położonej w G. przy ul. (…).

 

Wreszcie utworzenie wokół (…) im. (…) w G. obszaru ograniczonego użytkowania nie wiązało się ze spadkiem wartości nieruchomości powodów, spowodowanym tzw. „stygmatyzacją” nieruchomości na rynku. Jak wynika z opinii biegłego sądowego inż. (…) B. nieruchomość powodów przedstawia wyższą wartość, niż podobna nieruchomość położona poza obszarem ograniczonego użytkowania, a wniosek ten poparty został wyczerpującą analizą rynku. Stąd też w ocenie Sądu nie zostały spełnione przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 129 ust. 2 p.o.s.

 

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 §1 k.p.c., obciążając nimi powodów, jako stronę przegrywającą, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu stosownie do art. 108 § 1 k.p.c. Powodowie przegrali proces w całości, zatem w tym zakresie zostali obciążeni kosztami postępowania.

 

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji.

 

Sygn. akt I C 437/18″.

 

Wyrok jest nieprawomocny. Od wyroku Sądu I instancji przysługuje apelacja do Sądu II instancji.

Brak wniosku o opinię biegłego sądowego przyczyną pierwszej prawomocnej przegranej z Portem Lotniczym Gdańsk sp. z o.o.

We wpisie „PIERWSZY WYROK OOU GDAŃSK – WYROK SĄDU REJONOWEGO GDAŃSK-PÓŁNOC W GDAŃSKU Z DNIA 12 LUTEGO 2019 R., SYGN. AKT I C 1291/18” informowałem, że zapadł wówczas pierwszy wyrok rozstrzygający o roszczeniu osoby, która jest właścicielem nieruchomości w obszarze ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku (utworzonym na mocy uchwały nr 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego).

 

Niestety, co do meritum podstawy roszczeń niewiele z ww. pierwszego wyroku wynikało, ponieważ żadna ze stron procesu sądowego nie złożyła wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego. Powód oparł się tylko na prywatnej opinii rzeczoznawcy, którą pozwany Port Lotniczy Gdańsk sp. z o.o. kwestionował.

 

Sąd Rejonowy (Sąd I instancji) stwierdził, że ustalenie czy i w jakiej wysokości powód poniósł szkodę polegającą na obniżeniu wartości nieruchomości w związku z ograniczeniami wynikającymi z ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania, wymagało wiadomości specjalnych, a więc dowodu z opinii biegłego. Utrata wartości była okolicznością sporną w tym procesie. Żadna ze stron nie zgłosiła wniosków o dowód z opinii biegłego. Sąd Rejonowy nie dopatrzył się podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii biegłego „z urzędu” (czyli z samodzielnej inicjatywy Sądu).

 

Wobec treści art. 6 kodeksu cywilnego („Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.„) prowadziło do oddalenia powództwa.

 

Od ww. wyroku apelację wniósł właściciel nieruchomości.

 

W dniu 28 października 2019 roku zapadł wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku, III Wydział Cywilny Odwoławczy, sygn. akt III Ca 570/19 – wyrok rozstrzygający sprawę w II instancji wskutek apelacji.

 

Sąd Okręgowy w Gdańsku jako Sąd II instancji stwierdził, że Sąd Rejonowy (Sąd I instancji) prawidłowo ustalił rozkład ciężaru dowodu w niniejszym postępowaniu. Nie ulega bowiem wątpliwości, że to na powodzie spoczywał ciężar wykazania wysokości roszczenia. Powód co prawda przestawił prywatną ekspertyzę szacującą wysokość doznanego uszczerbku, niemniej jednak – wobec zakwestionowania wysokości oszacowanej w niej wysokości szkody – nie mogła ona zastąpić dowodu z opinii biegłego. Nie ulega wątpliwości, iż okoliczności leżące u podstaw oszacowania spadku wartości nieruchomości na skutek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania wymagają oceny specjalisty. Skuteczne przeprowadzenie postępowania dowodowego w takiej sytuacji wymaga powołania opinii biegłego.

 

Sąd Okręgowy przyjął również, że dowodu z opinii biegłego nie można zastąpić dowodem z prywatnej ekspertyzy – nawet sporządzonej przez specjalistę posiadającego kompetencje biegłego sądowego. Prywatna ekspertyza jest dokumentem prywatnym i nie stanowi środka dowodowego takiego jak dowód z opinii biegłego w rozumieniu przepisów procedury cywilnej.

 

Sąd Okręgowy uznał, że nie było podstaw do dopuszczania dowodu z opinii biegłego „z urzędu” (tj. przez Sąd, bez inicjatywy stron postępowania). W pierwszej kolejności inicjatywa dopuszczenia dowodu z opinii biegłego musi wyjść od strony, która z ustalonych w ten sposób okoliczności czerpie dla siebie pozytywne skutki prawne – tj. w niniejszej sprawie od powoda. Przepis art. 6 k.c. stanowi bowiem, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z przepisem art. 232 § 1 zd. 1 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Co więcej, zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik.

 

Sąd Okręgowy przyjął, że roszczenie zgłoszone w niniejszej sprawie było roszczeniem pieniężnym i to jego wysokość była przede wszystkim istotą niniejszego sporu. Zgodnie z przepisem art. 129 ust. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2019 r., poz. 1396) w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Ustalenie wysokości odszkodowania oraz ceny wykupu nieruchomości następuje po uzyskaniu opinii rzeczoznawcy majątkowego, określającej wartość nieruchomości według zasad i trybu określonych w przepisach ustawy o gospodarce nieruchomościami (art. 133 ustawy Prawo ochrony środowiska). Z regulacji tych zatem wynika, że bez względu na okoliczności leżące u podstaw samej zasady dochodzenia roszczenia (w tym przypadku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania na mocy uchwały Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29.02.2016 r.), strona powodowa winna wykazać przede wszystkim zakres spadku wartości nieruchomości, tj. wysokość szkody, co – jak wskazano powyżej – wymagało oceny specjalisty w przewidzianym procedurą cywilną trybie. O ile sam fakt powstania uszczerbku uprawdopodobniony został opinią rzeczoznawcy majątkowego przedłożoną przez powoda, o tyle powód zaniechał inicjatywy udowodnienia swego roszczenia.

 

Treść wyroku wraz z uzasadnieniem:

 

Sygn. Akt III Ca 570/19

 

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

 

Dnia 28 października 2019 r.

 

Sąd Okręgowy w Gdańsku III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Halina Czapiewska

Sędzia Bożena Bojko-Szczegiecka

Sędzia del. Łukasz Zioła (spr.)

Protokolant: sekr. Sąd. Maciej Mądziel

 

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2019 r. w Gdańsku

na rozprawie sprawy z powództwa …

przeciwko Port Lotniczy Gdańsk Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Gdańsku

na skutek apelacji powoda od wyroku z dnia 12 lutego 2019 r. Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku w sprawie I C 1291/18

I. oddala apelację,

II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

 

UZASADNIENIE

 

… wniósł pozew przeciwko Port Lotniczy Gdańsk Sp. o.o. w Gdańsku o zapłatę kwoty 26.162 zł wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 24.962 zł od dn. 01.03.2018r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powód wskazał, iż jest właścicielem lokalu położonego w Gdańsku przy ul. … dla której Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku prowadzi księgę wieczystą Kw Nr … Na mocy art. 135 ust. 2 ustawy z dn. 27.04.200lr. Prawo ochrony środowiska Sejmik Województwa Pomorskiego na mocy uchwały nr 203/XVIII/16 z dn. 29.02.2016r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania ustanowił obszar ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. W związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania wartość nieruchomości powoda uległa zmniejszeniu – zgodnie z opinią rzeczoznawcy sporządzoną na zlecenie powoda o kwotę 24.962 zł. Podstawę prawną roszczenia odszkodowawczego powoda stanowi art. 129 ust. 2 ustawy Prawo ochrony środowiska. Ponadto powód dochodzi zapłaty kwoty 1.200 zł uiszczonej rzeczoznawcy za sporządzenie opinii.

 

W odpowiedzi na pozew z dn. 04.12.2018r. (k. 63 i nast.) pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

 

W uzasadnieniu pozwany zakwestionował roszczenie zarówno co do zasady, jak i co do wysokości.

 

Wyrokiem z dnia 12 lutego 2019r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku oddalił powództwo (pkt I), zasądził od powoda … na rzecz pozwanego Port Lotniczy Gdańsk Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Gdańsku kwotę 3.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II).

 

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie stanu faktycznego ustalonego w następujący sposób:

 

… jest właścicielem lokalu położonego w Gdańsku przy ul. … dla której Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku prowadzi księgę wieczystą Kw … Prawo do lokalu nabył na mocy umowy ustanowienia odrębnej własności i sprzedaży lokalu z dn. 29.07.2016r. Prawo własności na rzecz powoda zostało wpisane w księdze wieczystej w dn. 16.12.2016r. Umowa ta była poprzedzona zawarciem przez powoda umowy deweloperskiej w dn. 12.05.2015r. Sejmik Województwa Pomorskiego uchwałą nr 203/XVIII/16 z dn. 29.02.2016r. ustanowił obszar ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Zgodnie z opinią rzeczoznawcy sporządzoną na zlecenie powoda ubytek wartości nieruchomości na skutek jej lokalizacji w OOU wynosi 24.962 zł. Rzeczoznawca majątkowy obciążył powoda za sporządzenie opinii fakturą VAT nr 09/06/2018 z dn. 29.06.2018r. na kwotę 1.200 zł. Faktura miała być płatna przelewem w terminie 7 dni.

 

Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

 

 

Dokonując ustaleń w sprawie, Sąd oparł się na dokumentach przywołanych w części uzasadnienia ustalającej stan faktyczny. Prawdziwość tych dokumentów nie budziła wątpliwości Sądu, ani nie była przez strony kwestionowana, dlatego Sąd uznał je za wiarygodne dowody w sprawie. Powód w sprawie niniejszej dochodził od pozwanego zapłaty odszkodowania za obniżenie wartości jego nieruchomości lokalowej na podstawie art. 129 ust. 2 ustawy z dn. 27.04.200lr. Prawo ochrony środowiska (tj. Dz.U.2018.799 ze zm.), zgodnie z którym w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Powód podał, iż wartość jego nieruchomości w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania uległa obniżeniu o kwotę 24.962 zł. W ocenie Sądu powód jednak nie wykazał (art. 6 k.c.) swojego roszczenia ani co do zasady, tj. aby wartość jego nieruchomości uległa zmniejszeniu, ani w szczególności co do wysokości, tj. o jaką kwotę wartość jego nieruchomości uległa zmniejszeniu. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Powód powoływał się na opinię rzeczoznawcy, która została sporządzona na jego zlecenie poza postępowaniem sądowym. Zgodnie z jednolitym stanowiskiem orzecznictwa tego rodzaju opinia „prywatna” nie stanowi dowodu z opinii biegłego, o jakim mowa w przepisach postępowania cywilnego (art. 278 k.p.c. i nast.). Jak wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 29 września 1956 r., 3 Cr 121/56 (OSN 1958, nr I, poz. 16), nie może być traktowana jako dowód w procesie opinia biegłego, choćby był nim biegły stały, sporządzona na polecenie strony i złożona do akt sądowych. Prywatne ekspertyzy opracowane na zlecenie stron, czy to w toku procesu, czy jeszcze przed jego wszczęciem, są dokumentami prywatnymi (art. 245), należy je traktować w razie przyjęcia ich przez sąd orzekający jako wyjaśnienie stanowiące poparcie, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych, stanowiska stron. W wyroku z dnia 19 grudnia 2012 r., II CNP 41/12 (LEX nr 1288620), Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli strona dołącza do pisma procesowego ekspertyzę pozasądową i powołuje się na zawarte w niej twierdzenia i wnioski, ekspertyzę tę należy traktować jako część argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę. Jeżeli strona składa taką ekspertyzę z intencją uznania jej przez sąd za dowód w sprawie, istnieją podstawy do przypisania jej znaczenia dowodu z dokumentu prywatnego (art. 245). Wskazać trzeba także, iż zgodnie z wyrokiem SN z dnia 13 stycznia 2005 r., IV CK 448/04 (LEX nr 177235), art. 278 § 1 nie nakłada na sąd obowiązku dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, lecz określa przesłanki dopuszczenia takiego dowodu w sytuacji, gdy zgodnie z art. 6 k.c. i art. 232 zdanie pierwsze k.p.c. strona wnioskuje o jego przeprowadzenie. Sąd w składzie niniejszym przychyla się do stanowiska Sądu Najwyższego zaprezentowanego w przywołanych orzeczeniach. Wobec powyższego złożoną przez powoda „prywatną” opinię rzeczoznawcy … należy traktować tylko jako wyjaśnienie stanowiące poparcie, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych, stanowiska powoda. Nie jest to więc opinia biegłego i nie może ona stanowić dowodu w sprawie na okoliczności wymagającej wiedzy specjalnej, tym bardziej iż została zakwestionowana przez stronę pozwaną. W ocenie Sądu wyjaśnienie, czy i w jakiej wysokości powód poniósł szkodę polegającą na obniżeniu wartości nieruchomości w związku z ograniczeniami wynikającymi z ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania, wymagało wiadomości specjalnych, a więc dowodu z opinii biegłego. Podkreślić należy, iż powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika będącego radcą prawnym takiego wniosku nie zgłosił. Wniosku takiego nie zgłosił także pozwany. Jego pełnomocnicy na rozprawie w dn. 29.01.2019r. oświadczyli, iż pozwany nie zgłasza wniosku o biegłego. Co więcej, pełnomocnicy pozwanego na rozprawie w obecności pełnomocnika powoda wprost wskazywali, iż pozwany zakwestionował wyniki i wnioski operatu szacunkowego przedłożonego przez powoda, a także iż ciężar dowodu spoczywa na powodzie, a okoliczności, których miałby dowieść powód mogą być wykazane wyłącznie przy pomocy dowodu z opinii biegłego. Na rozprawie w dn. 29.01.2019r. pełnomocnik powoda dwukrotnie oświadczył, iż nie zgłasza wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Wobec powyższego, w ocenie Sądu, powód nie wykazał (art. 6 k.c.) swojego roszczenia ani co do zasady, tj. aby w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania wartość jego nieruchomości uległa zmniejszeniu, ani w szczególności co do wysokości, tj. o jaką kwotę wartość jego nieruchomości uległa zmniejszeniu. Reasumując, roszczenie powoda nie zostało udowodnione. Wobec niezasadności żądania zapłaty odszkodowania za utratę wartości nieruchomości, niezasadne było także żądanie powoda zapłaty kwoty 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów operatu szacunkowego. Żądanie to mogłyby być uzasadnione tylko w przypadku uwzględnienia żądania zapłaty odszkodowania za utratę wartości nieruchomości jako z nim związane (jako koszt poniesiony w związku z dochodzeniem roszczenia „głównego”, mający na celu określenie wysokości powstałej szkody). Nadto żądanie zapłaty kwoty 1.200 zł jest niezasadne również z tej przyczyny, iż powód nie wykazał, aby faktycznie poniósł ten koszt (poniósł szkodę), gdyż nie zaoferował dowodu potwierdzającego uiszczenie tej kwoty na rzecz rzeczoznawcy. W związku z powyższym Sąd w pkt 1 wyroku na mocy art. 129 ust. 2 ustawy z dn. 27.04.200 lr. Prawo ochrony środowiska a contrario w zw. z art. 6 k.c. oddalił powództwo jako niezasadne. W pkt II wyroku mając na względzie, iż powód przegrał sprawę w całości, na mocy art. 98 § 1 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł (3.600 zł – koszty zastępstwa procesowego, 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa) tytułem zwrotu kosztów procesu.

 

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniosła strona powodowa, zaskarżając je w całości i domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Domagała się też zwrotu kosztów postępowania za obie instancje.

 

Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił:

– naruszenie przepisów prawa materialnego poprzez:

 

  • błędną wykładnię art. 129 ust. 2 i art. 133 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U.2018. póz. 799), co skutkowało biednym ustaleniem, iż powód nie wykazał istnienia roszczenia przysługującego mu od pozwanej oraz pominięcie okoliczności, że zasadność roszczenia wynika wprost ze wskazanego przepisu i uchwały Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 roku nr 203/XVIII/16 oraz uznaniem, iż opinia rzeczoznawcy majątkowego nie jest wystarczającym dowodem do ustalenia wysokości odszkodowania;

 

  • błędne zastosowanie art. 6 k.c. poprzez ustalenie, iż cały ciężar dowodu spoczywał na stronie powodowej, nie wymagając od strony pozwanej dowodów na poparcie swoich twierdzeń, w przedmiocie kwestionowania ekspertyzy przedstawionej przez powoda i uznanie tych twierdzeń za udowodnione;

– naruszenie przepisów postępowania poprzez:

 

  • niezastosowanie art. 228 k.p.c. wskutek czego sąd błędnie uznał za nieudowodnione roszczenie powoda, pomimo że powstanie szkody nastąpiło w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania w akcie prawa miejscowego (uchwała Sejmik Województwa Pomorskiego podjął w dniu 29 lutego 2016 roku uchwałę nr 203/XVIII/16), które wynika z działalności przedsiębiorstwa pozwanej,

 

  • błędne zastosowanie art. 233 k.p.c. skutkujące przekroczeniem granicy swobodnej oceny dowodów poprzez ustalenie, że pozwana skutecznie zakwestionowała prywatną ekspertyzę rzeczoznawcy majątkowego, wpisanego na listę biegłych sądowych, sporządzoną na zlecenie powoda oraz poprzez uznanie, że powód nie skonkretyzował roszczenia, pomimo iż wykonał obowiązki wynikające z treści art. 1 29 ust. 2 i art. 1 33 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz.U.2018. póz. 799);

 

  • niezastosowanie art. 232 k.p.c. powodujące nieuwzględnienie dowodu przedstawionego przez powoda w postaci ekspertyzy rzeczoznawcy pomimo dopuszczenia jej jako dowód w sprawie oraz niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego z urzędu wobec uznania dowodu przedstawionego przez powoda za niewystarczający do rozstrzygnięcia o roszczeniach powoda,

 

  • błędne zastosowanie art. 233 k.p.c. poprzez uznanie, że wobec braku przedstawienia potwierdzenia zapłaty za sporządzenie opinii stanowiącej koszt (1.200 zł) poniesiony w związku z dochodzeniem roszczenia głównego, powód nie poniósł szkody w tym zakresie, pomimo, że szkoda ta powstała w chwili, w której termin zapłaty za sporządzenie opinii stał się wymagalny (tj. zgodnie z fakturą w dniu 07 lipca 2018 r. – dowód w aktach sprawy).

 

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zwrot kosztów postępowania.

 

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

 

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

 

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, uznając, że z prawidłowo i niewadliwie ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy wyciągnął logiczne i trafne wnioski. Sąd Rejonowy dokonał poprawnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie i na tej podstawie w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny.

 

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. należy w pierwszej kolejności podkreślić, że, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00, LEX nr 56906). Wskazać jednak należy, że zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. podniesiony został w niniejszej sprawie nieadekwatnie do argumentacji zgłoszonej w uzasadnieniu apelacji na jego poparcie. Skarżący bowiem w istocie nie zarzuca błędnych ustaleń faktycznych, a już na pewno nie konkretyzuje, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, ani nie wskazuje przesłanek dyskwalifikacji postępowania Sądu I instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów. Skarżący natomiast kwestionuje przede wszystkim konieczność oparcia rozstrzygnięcia na podstawie faktycznej ustalonej w oparciu o specjalistyczną wiedzą wyrażoną w formie opinii biegłego sądowego. Następnie kwestionuje rozkład ciężaru dowodu przyjęty przez Sąd Rejonowy, a w konsekwencji stwierdzenie, że to na powodzie ciążył obowiązek wnioskowania o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.

 

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił rozkład ciężaru dowodu w niniejszym postępowaniu. Nie ulega bowiem wątpliwości, że to na powodzie spoczywał ciężar wykazania wysokości roszczenia. Wysokość ta nie została przyznana przez pozwanego, wobec czego – w myśl art. 227 k.p.c. (przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie) i a contrario do art. 229 k.p.c. (nie wymagają również dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości) – wymagała ona dowodu. Powód co prawda przestawił prywatną ekspertyzę szacującą wysokość doznanego uszczerbku, niemniej jednak – wobec zakwestionowania wysokości oszacowanej w niej wysokości szkody – nie mogła ona zastąpić dowodu z opinii biegłego. Nie ulega wątpliwości, iż okoliczności leżące u podstaw oszacowania spadku wartości nieruchomości na skutek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania wymagają oceny specjalisty. Skuteczne przeprowadzenie postępowania dowodowego w takiej sytuacji wymaga powołania opinii biegłego. Dowód z opinii biegłego jest dowodem szczególnym z uwagi na treść, jaką za sobą niesie. Okoliczności ustalane w oparciu o ten dowód są szczególne z uwagi na to, że wymagają uprzedniego ich wyjaśnienia w świetle zasad danej dziedziny nauki, tj. ich ustalenie możliwe jest tylko z pomocą specjalistycznej wiedzy. W związku z tym osiągnięcie skutków przeprowadzenia tego dowodu za pomocą innych środków dowodowych jest w zasadzie niemożliwe. Skorzystanie z wiadomości specjalnych jest natomiast ściśle sformalizowane i procedura cywilna przewiduje w tym zakresie jedynie dowód z opinii biegłego sądowego (co istotne biegłego sądowego wyznaczonego do sporządzenia opinii w danej, konkretnej sprawie), a nie dowód z opinii specjalisty z danej dziedziny. Innymi słowy dowodu z opinii biegłego nie można zastąpić dowodem z prywatnej ekspertyzy – nawet sporządzonej przez specjalistę posiadającego kompetencje biegłego sądowego. Prywatna ekspertyza jest dokumentem prywatnym i nie stanowi środka dowodowego takiego jak dowód z opinii biegłego w rozumieniu przepisów procedury cywilnej. Dlatego też bezzasadne są zarzuty apelacji odnoszące się do tego, że strona pozwana w sposób ogólny zakwestionowała wysokość szkody, bez szczegółowego odniesienia się do zastosowanej metody jej szacowania. Prywatna ekspertyza co najwyżej może być traktowana jako wyjaśnienie stanowiące poparcie, z uwzględnieniem wiadomości specjalnych, stanowiska danej strony. W sytuacji natomiast, gdy istotnie zachodzi potrzeba wyjaśnienia okoliczności sprawy z punktu widzenia wymagającego wiadomości specjalnych, sąd każdorazowo powinien według zasad unormowanych w kodeksie postępowania cywilnego dopuścić dowód z opinii biegłego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2002 r., sygn. akt I CRN 92/00, LEX nr 53932). Poparcie zatem twierdzeń strony powodowej wnioskami prywatnej ekspertyzy nie zmienia zasad rozkładu ciężaru dowodu. W dalszy bowiem ciągu kwestionowana okoliczność (w tym wypadku wysokość szkody) wymaga udowodnienia. Co najwyżej z uwagi na specyfikę treści, jaką niesie dla sprawy prywatna ekspertyza specjalisty należałoby ją każdorazowo skonfrontować z wnioskami przedstawionej w sprawie opinii biegłego. To jednak jest dalszą częścią postępowania dowodowego. W pierwszej kolejności inicjatywa dopuszczenia dowodu z opinii biegłego musi jednak wyjść od strony, która z ustalonych w ten sposób okoliczności czerpie dla siebie pozytywne skutki prawne – tj. w niniejszej sprawie od powoda. Przepis art. 6 k.c. stanowi bowiem, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z przepisem art. 232 § 1 zd. 1 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Co więcej, zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one, a nie sąd, są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik. Sąd Najwyższy charakteryzując art. 232 k.p.c., stwierdził, że na sądzie rozpoznającym sprawę nie spoczywa powinność zarządzania dochodzeń mających na celu uzupełnienie i wyjaśnienie twierdzeń stron oraz poszukiwanie dowodów na ich udowodnienie (jedynie przez zadawanie pytań stronom dąży do tego, aby strony przytoczyły lub uzupełniły twierdzenia lub dowody na ich poparcie oraz udzieliły wyjaśnień koniecznych do ustalenia istotnych okoliczności sprawy, które są sporne – art. 212 § 1 k.p.c.). Do sądu nie należy przeprowadzanie z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne – art. 6 k.c. (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 5-6, poz. 76, z dnia 11 lipca 2001 r., sygn. akt V CKN 406/00, Lex nr 52321, z dnia 12 kwietnia 2000 r., sygn. akt IV CKN 22/00, Lex nr 52438).

 

Zgodnie z przepisem art. 232 zd. 1 k.p.c. sąd może dopuścić dowód niewskazany przez stronę, niemniej jednak czyni to w sytuacjach wyjątkowych, gdy pomimo braku wyartykułowania konkretnego wniosku dowodowego, konieczność przeprowadzenia danego dowodu wynika z kompleksowego przytoczenia przez stronę twierdzeń i okoliczności mających stanowić podstawę rozstrzygnięcia. W przypadku jednak gdy strona reprezentowana jest przez profesjonalnego pełnomocnika to na niej ciąży obowiązek podejmowania działań procesowych w przypisanej do tego formie. W okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw do tego, by dowód z opinii biegłego przeprowadzony został z urzędu. Zawodowi pełnomocnicy obu stron, zwłaszcza strony powodowej wyraźnie odmówili wnioskowania o przeprowadzenie tego dowodu (k. 229 i 230). Takie zachowanie pełnomocników stron należało uznać za rezygnację z przeprowadzenia postępowania dowodowego w tej części, tj. zachowanie podjęte na własne ryzyko, ze wszystkimi tego konsekwencjami procesowymi. Z uwagi na to, należało uznać, że brak inicjatywy dowodowej powoda spowodowany był obraną przez niego taktyką procesową i przyjętą wykładnią przepisów prawa, co wynika wprost ze stanowiska wyrażonego przed Sądem Rejonowym na rozprawie w dniu 29 stycznia 2019 r. jak i z samej apelacji. W konsekwencji decyzje procesowe powoda muszą rodzić skutki prawne w postaci ograniczenia postępowania dowodowego do przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych przez strony, a w dalszej kolejności determinować stwierdzenie, że w niniejszym postępowaniu nie udowodniono wysokości uszczerbku spowodowanego spadkiem wartości nieruchomości na skutek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania.

 

Z uwagi na zarzuty apelacji podkreślenia wymagało, iż roszczenie zgłoszone w niniejszej sprawie było roszczeniem pieniężnym i to jego wysokość była przede wszystkim istotą niniejszego sporu. Zgodnie z przepisem art. 129 ust. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (Dz. U. z 2019 r., poz. 1396) w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Ustalenie wysokości odszkodowania oraz ceny wykupu nieruchomości następuje po uzyskaniu opinii rzeczoznawcy majątkowego, określającej wartość nieruchomości według zasad i trybu określonych w przepisach ustawy o gospodarce nieruchomościami (art. 133 ustawy Prawo ochrony środowiska). Z regulacji tych zatem wynika, że bez względu na okoliczności leżące u podstaw samej zasady dochodzenia roszczenia (w tym przypadku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania na mocy uchwały Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29.02.2016 r.), strona powodowa winna wykazać przede wszystkim zakres spadku wartości nieruchomości, tj. wysokość szkody, co – jak wskazano powyżej – wymagało oceny specjalisty w przewidzianym procedurą cywilną trybie. O ile sam fakt powstania uszczerbku uprawdopodobniony został opinią rzeczoznawcy majątkowego przedłożoną przez powoda, o tyle powód zaniechał inicjatywy udowodnienia swego roszczenia. Tym samym zarzut naruszenia przepisu art. 228 k.p.c. podniesiony w powyższym kontekście był całkowicie chybiony. Przepis art. 133 przedmiotowej ustawy określa co prawda sposób oszacowania szkody wynikającej z ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości, niemniej jednak jest to przepis prawa materialnego. Oznacza to, że jego adresatem są strony stosunku zobowiązaniowego, którego źródłem jest zdarzenie powodujące szkodę, a nie sąd. W przypadku sporu sądowego co do wysokości tej szkody sąd związany jest procedura cywilną i rozkładem ciężaru dowodu nakazującym stronie twierdzącej o danym fakcie, fakt ten udowodnić. To z kolei winno nastąpić w oparciu o przewidziane procedurą środki dowodowe. Innymi słowy prywatna ekspertyza jest podstawą oszacowania wysokości roszczenia, natomiast w przypadku sporu sądowego roszczenie to w dalszym ciągu wymaga udowodnienia.

 

Strona powodowa domagała się również zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy. Stwierdzić jednak należało, że nawet jeżeli ich wysokość nie była sporna a termin wymagalności świadczenia ich zapłaty już nastąpił, to okoliczności te i tak nie były wystarczające do stwierdzenia zasadność roszczenia w tym zakresie. Zasadność roszczenia o zwrot tych kosztów determinowana była bowiem zasadnością roszczenia głównego. Bez stwierdzenia, że powodowi przysługiwało określone roszczenie, niemożliwe jest stwierdzenie zasadności poniesienia kosztów w związku z jego dochodzeniem.

 

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy – na mocy art. 385 k.p.c. – apelację oddalił.

 

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w myśl zasady odpowiedzialności za wynik postępowania (art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Wysokość tych ustalił w oparciu o przepis § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Pierwsza wygrana Poszkodowanego. Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 24 lipca 2019 roku, sygn. akt XV C 1047/18

We wpisie „DRUGI WYROK OOU GDAŃSK – WYROK SĄDU OKRĘGOWEGO W GDAŃSKU Z DNIA 24 LIPCA 2019 ROKU” informowałem o tym, że zapadł pierwszy korzystny dla Poszkodowanego wyrok w procesie sądowym dot. obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.

 

Jak podawał portal Trójmiasto.pl sprawa dotyczyła nieruchomości położonej przy ul. Jaśminowy Stok (w strefie B).

 

Sąd Okręgowy w Gdańsku zasądził od pozwanego Portu Lotniczego Gdańsk sp. z o.o. w Gdańsku na rzecz powoda kwotę 70.091 zł (siedemdziesiąt tysięcy dziewięćdziesiąt jeden złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 06 marca 2018r. do dnia zapłaty.

 

Sąd sporządził już pisemne uzasadnienie ww. wyroku.

 

Z pisemnego uzasadnienia wyroku wynika, że Sąd na podstawie opinii biegłego ustalił, iż w związku z ograniczeniami sposobu użytkowania ww. nieruchomości wynikającymi z uchwały nr 203/XVIII/ 16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 roku wprowadzającej obszar ograniczonego użytkowania zmniejszyła się wartość tejże nieruchomości z kwoty 740.000 zł do kwoty 672.000 zł, tj. o kwotę 68.000 zł.

 

Jak wskazuje Sąd w uzasadnieniu wyroku, biegła ustaliła, iż nieruchomość powoda położona jest w Gdańsku na terenie dzielnicy Kokoszki, w sąsiedztwie Obwodnicy Trójmiasta na zachód od niej. Nieruchomość położona jest w sąsiedztwie ogrodów działkowych oraz zabudowy mieszkaniowej jedno i wielorodzinnej. Na działce (…) znajduje się budynek jednorodzinny wolnostojący, biegła ustaliła stan nieruchomości w dacie wyceny, ustaliła również iż stan ten był taki sam w dniu wejścia w życie uchwały. Przedmiotowy teren nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska określa teren, na którym położona jest działka (…) jako mieszkaniowy. Biegła przeprowadziła badanie średnich cen jednostkowych nieruchomości gruntowych zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi zarówno w strefie OOU jak i na rynku lokalnym poza strefa i stwierdziła stabilność cen w analizowanym okresie. Biegła dokonała obliczeń spadku wartości nieruchomości powoda jako różnicy między wartością nieruchomości powoda dla hipotetycznego stanu tj. braku OOU odzwierciedlonego położeniem na rynku porównawczym, a wartością nieruchomości dla faktycznego jej stanu (położenie w trefie OOU). Wskazać należy, iż biegła nie opracowała samodzielnie wzoru stanowiącego podstawę obliczeń, lecz powołała się na zeszyt metodyczny Zrzeszenia Rzeczoznawców Majątkowych, który jest wewnętrznym standardem rzeczoznawców, a jego opracowanie poprzedzone zostało badaniami wpływu OOU na cenę nieruchomości przeprowadzonymi przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje i wiedzę.

 

Co bardzo ważne – Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że przedmiotowa uchwała wprowadza ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości powoda wynikające z faktu, iż o obszarze strefy B nie powstaną szkoły, przedszkola, żłobki, szpitale, przychodnie. Niewątpliwie tego rodzaju okoliczność brana jest pod uwagę przez potencjalnych nabywców nieruchomości. Szczególnie, iż na danym terenie znajduje się zabudowa mieszkaniowa, a w ostatnim czasie obserwowany był znaczy wzrost ilości nowo wybudowanych nieruchomości mieszkaniowych, co wiąże się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na tego rodzaju usługi. Zgodnie z art. 129 ust. 2 POS właściciel może zadać odszkodowania za poniesiona szkodę, w tym zmniejszenie wartości nieruchomości, w związku z o ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości, przy czym ograniczeniem takim jest także sarno ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania. W związku z tym pozostaje nie tylko obniżenie wartości nieruchomości będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści rozporządzenia o utworzeniu OOU, zwłaszcza ograniczeń zabudowy i przeznaczenia budynków do niektórych rodzajów działalności, lecz także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z faktu, ze dochodzi do zawężenia granic własności i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej w OOU. Należy jedynie dodać, ze ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania wokół lotniska stygmatyzuje rynek nieruchomości znajdujący się w granicach tego obszaru, jako dotknięty niedogodnościami związanymi z bliskością lotniska. W odbiorze potencjalnych nabywców akt prawa miejscowego ustanawiający OOU niweczy perspektywę zmniejszenia się oddziaływania czy nawet utrzymania immisji na dotychczasowym poziomie. Właściciel nieruchomości położonej w OOU jest bowiem zmuszony znosić poziom immisji dopuszczalnych na tym obszarze zgodnie z uchwala o jego ustanowieniu. Jest zatem w tym zakresie trwale ograniczony w swoich uprawnieniach właścicielskich. Ograniczenie to nie pozostaje zaś bez wpływu na wartość nieruchomości, co w niniejszej sprawie wynika z przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego sądowego.

 

 

Treść uzasadnienia wyroku:

 

Sygn. akt XV C 1047/18

 

WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Gdańsku XV Wydział Cywilny w składzie:
Przewodnicząca: SSR del. do SO Agnieszka Piotrowska
Protokolant: st. sekr. sąd. Agnieszka Lubańska
po rozpoznaniu w dniu 15 2019 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa (…)
przeciwko Portowi Lotniczemu Gdańsk sp. z o.o. w Gdańsku
o zapłatę

I. zasądza od pozwanego Portu Lotniczego Gdańsk sp. z o.o. w Gdańsku
na rzecz powoda (…) kwotę 70.091 zł (siedemdziesiąt tysięcy dziewięćdziesiąt jeden złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 06 marca 2018r. do dnia zapłaty,

II. oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III. ustala, że koszty procesu obciążają powoda w 30% a pozwanego w 70% pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

 

 

Uzasadnienie

 

W pozwie z dnia 22 sierpnia 2018 roku (k. 3-7) powód (…) domagał się zasądzenia od pozwanego Portu Lotniczego Gdańsk Sp. z o. o. w Gdańsku kwoty 100.207,00 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 6 marca 2018 roku do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za zmniejszenie wartości należącej do strony powodowej nieruchomości położonej przy ul. (…) w Gdańsku w wyniku objęcia tej nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania wprowadzonym uchwala Sejmiku Województwa Pomorskiego nr 203/XVIII/ 16 z dnia 29 lutego 2016 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Jak również, powód domagał się zasadzenia od pozwanego na rzecz strony powodowej kwoty 2.091,00 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 6 marca 2018 roku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu poniesionego przez stronę powodowa kosztu pozyskania opinii rzeczoznawczej, która była niezbędna do określenia wysokości roszczenia z tytułu utarty wartości nieruchomości w związku z objęciem jej obszarem ograniczonego użytkowania, oraz zasadzenia od pozwanego na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych oraz kwoty 17,00 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

 

W uzasadnieniu powód podał, iż jest właścicielem działki gruntu nr (…) o powierzchni 529 m2 wraz z posadowionym na nim budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym w zabudowie wolnostojącej o powierzchni użytkowej 129,97 m2, położonym przy ul. (…) w Gdańsku, dla której Sad Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku prowadzi księgę wieczysta nr (…). Wskazał, iż ww. nieruchomość położona jest w strefie ograniczonego użytkowania utworzonego uchwala Sejmiku Województwa Pomorskiego nr (…) 16 z dnia 29 lutego 2016 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Podniósł powód, iż wartość należącej do niego nieruchomości ulęgła zmniejszeniu na skutek ograniczeń w korzystaniu z niej, wprowadzonych ww. uchwala, w związku z czym powód zlecił niezależnemu rzeczoznawcy sporządzenie opinii w przedmiocie oszacowania spadku wartości tejże nieruchomości, który oszacował ów spadek wartości na kwotę 100.207,00 zł. Jako podstawę prawną dochodzonych roszczeń powód wskazał art. 129 ust. 2 w zw. z art. 136 ust. 2 ustawy – Prawo ochrony środowiska z dnia 27 kwietnia 2001 roku (Dz. U. Nr 62, poz. 627 z późn. zm.).

 

Uzasadniając roszczenie o odsetki, powód podał, że zgodnie z wezwaniem do zapłaty z dnia 22 lutego 2018 roku spełnienie świadczenia pieniężnego przez pozwanego powinno nastąpić w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania do zapłaty, które zostało pozwanemu doręczone dnia 26 lutego 2018 roku, w związku z czym roszczenie jest wymagalne od dnia 5 marca 2018 roku, a tym samym od następnego dnia, tj. 6 marca 2018 roku pozwany pozostawał w opóźnieniu. Ponadto, zgodnie z art. 361 k.c., powód doliczył do ogólnej wartości odszkodowania koszt uzyskania przez stronę powodowa opinii niezależnego rzeczoznawcy w kwocie 2.091,00 zł, której pozyskanie było niezbędne celem określenia wysokości roszczenia z tytułu utarty wartości nieruchomości w związku z objęciem jej obszarem ograniczonego użytkowania, albowiem strona powodowa nie posiadała w tym zakresie specjalistycznej wiedzy.

 

W odpowiedzi na pozew z dnia 26 października 2018 roku (k. 52- 75) pozwany Port Lotniczy Gdańsk Sp. z o.o. w Gdańsku wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasadzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. W uzasadnieniu pozwany zarzucił, iż powództwo w niniejszej sprawie wywiedzione zostało z nieprawdopodobnego i nieuzasadnionego przekonania, iż ponadnormatywny hałas na nieruchomość powoda spowodował utratę jej wartości, podczas gdy dopuszczalny poziom hałasu w środowisku pochodzący od operacji lotniczych na nieruchomości powoda nie zmienił się w związku z wejściem w życie uchwały i pozostaje na poziomie niższym niż wskazują powszechnie obowiązujące normy w tym zakresie. W związku z powyższym, zdaniem pozwanego, powództwo było nieuzasadnione co do zasady, jednakże, z ostrożności procesowej pozwany zakwestionował je również co do wysokości.

 

Podniósł pozwany, iż utworzenie strefy ograniczonego użytkowania jest legalnym działaniem władzy publicznej, a zatem kompensacja szkód spowodowanych takim działaniem musi wynikać ze szczególnej regulacji prawnej. W stanie faktycznym niniejszej sprawy znaczenie mają. art. 129 p.o.s. oraz ewentualnie art. 135 – 136 p.o.s. Wskazał, że uchwala Sejmiku Województwa Pomorskiego nr 203 /XVIII/ 16 z dnia 29 lute go 2016 roku ustaliła określone poziomy hałasu, przy czym dla zabudowy mieszkaniowej w strefie poziomy te pozostają niezmienne w stosunku do sytuacji sprzed wprowadzenia tejże strefy. Tym samym, zdaniem pozwanego, spornym jest, czy doszło do ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości powoda.

 

Jak również, zarzucił pozwany, iż powód nie wskazał na żadne konkretne ograniczenie wynikające z ww. uchwały, które dotyczyłyby jego nieruchomości. Normy hałasu na nieruchomości powoda nie zostały podwyższone, jak tez nie są one naruszane. A zatem, nawet gdyby przyjąć, ze ograniczenie dotychczasowego sposobu korzystania z nieruchomości może wynikać z ustalonego w uchwale poziomu hałasu, uniemożliwiającego z dniem wejścia w życie uchwały kontynuacje korzystania z nieruchomości na dotychczasowe cele mieszkaniowe to w stanie faktycznym niniejszej sprawy argument ten nie może znaleźć zastosowania ze względu na wyznaczone w strefie dopuszczalne poziomy hałasu. Ponadto, uchwalony akt prawa miejscowego w żadnym stopniu nie wpłynął na dotychczasowy sposób korzystania z nieruchomości powoda.

 

W piśmie procesowym z dnia 13 listopada 2018 roku (k. 207-219) powód, odnosząc się do złożonej odpowiedzi na pozew, podniósł, iż pozwany swoje stanowisko formułuje w oparciu o błędne rozumienie przepisu art. 129 ust. 2 ustawy Prawo ochrony środowiska, utożsamiając powstanie roszczenia odszkodowawczego po stronie powodowej wyłącznie z zaistnieniem ograniczeń w korzystaniu przez stronę powodową z należącej do niej nieruchomości, podczas gdy właściwa wykładnia ww. przepisu wskazuje, ze szkoda po stronie powoda może mieć dwie różne genezy – pierwsza będącą ograniczeniem w korzystaniu z nieruchomości, druga będącą spadkiem wartości nieruchomości w związku z objęciem jej strefa ograniczonego użytkowania.

 

Wskazał, iż od dnia wejścia w życie ww. uchwały w strefie nie powstaną nowe szpitale, żłobki, przedszkola, szkoły czy domy opieki, co z kolei powoduje, ze mieszkańcy tych obszarów zmuszeni są i będą do poszukiwania i udawania się do takich placówek w odległych od ich miejsc zamieszkania rejonach, przy czym problem z tym związany zauważalny jest niemal natychmiast i będzie on gwałtowanie narastał, szczególnie ze przedmiotowa strefa objęła obszar dynamicznie rozwijającej się zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej, będącej w zainteresowaniu głównie osób młodych, posiadających dzieci lub planujących w niedługim czasie powiększenie rodziny, choć nie bez znaczenia kwestia ta pozostaje dla osób w starszym wieku (dostępność szpitali i domów opieki). Powyższe okoliczności mają znaczenie dla możliwości korzystania z nieruchomości mieszkalnych, gdyż korzystanie z nich nie ogranicza się do określonego władztwa w tzw. czterech ścianach, lecz obejmuje ono dostępność do odpowiedniej infrastruktury towarzyszącej, ułatwiającej zamieszkiwanie oraz podnoszącej jego komfort. Jak również, nie pozostaje to bez wpływu na cenę rynkowa nieruchomości.

 

Podniósł powód, iż bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostaje to, jakie cele realizuje przedmiotowe lotnisko, skoro ustawodawca w żaden sposób nie warunkuje możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w zależności od tego, czy są to cele prywatne czy publiczne, a wręcz przeciwnie, ustawodawca zdaje sobie sprawę, że to przede wszystkim przedsiębiorstwa prowadzące masową i zakrojona na dużą skale działalność mogą istotnie wpływać na środowisko, zaś taki poziom prowadzonej działalności zgodnie z polskimi realiami rynkowymi i zasadami doświadczenia życiowego osiągają właśnie przedsiębiorstwa o charakterze publicznym (lotniska, kopalnie, oczyszczalnie ścieków, huty, fabryki itd.).

 

Zdaniem powoda, hałas generowany przez ruch lotniczy, nawet jeśli mieści się w granicach określonych rozporządzeniem Ministra Środowiska, może stanowić immisje zakłócającą korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych, co z kolei może legitymować właścicieli nieruchomości dotkniętych taka immisją do wystąpienia z roszczeniami z art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c. Natomiast utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania, niezależnie od tego, czy wprowadza obowiązek znoszenia podwyższonych norm poziomu hałasu, czy tez nie, wyłącza po stronie właścicieli nieruchomości dotkniętych hałasem lotniczym roszczenia z art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c., co jest postacią zawężenia prawa własności i ograniczenia możliwości korzystania z tych nieruchomości przez właścicieli. W konsekwencji należy uznać, że także i właściciele nieruchomości położonych w strefie B OOU utworzonego dla portu lotniczego w Gdańsku posiadają legitymację czynną do wystąpienia przeciwko zarządcy portu lotniczego z roszczeniami, o których mowa w f przepisie art. 129 ust. 4 ustawy – Prawo ochrony środowiska.

 

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

 

Od dnia 7 września 2011 roku powód (…) jest właścicielem działki gruntu nr (…) o powierzchni 529 m2 wraz z posadowionym na nim budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym w zabudowie wolnostojącej o powierzchni użytkowej 129,97 m2, położonym przy ul. (…) w Gdańsku, oddanym do użytku w 2011 roku, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku prowadzi księgę wieczysta nr (…).

 

Dowód: wydruk księgi wieczystej (…) – k. 11-15, kopia umowy sprzedaży z dnia 7.09.2011 r. – k. 16-18, zeznania powoda – k. 193-195

 

Ww. nieruchomość strony powodowej położona jest w obszarze ograniczonego użytkowania (w strefie B) utworzonym uchwala Sejmiku Województwa Pomorskiego nr 203/XVIII/ 16 z dnia 29 lutego 2016 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.

 

Zgodnie z przepisem § 5 ww. uchwały, w obszarze ograniczonego użytkowania wprowadza się następujące ograniczenia w zakresie przeznaczenia terenu i sposobu korzystania z terenów:
1. w strefie B:

a) zakazuje się przeznaczenia terenu pod budowę szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka itp., jak tez tworzenia stref ochronnych ,,A” uzdrowiska;

b) zakazuje się lokalizowania budynków o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, domy dziecka itp., z wyłączeniem w szczególności rozbudowy, odbudowy lub nadbudowy istniejących obiektów;

c) zakazuje się zmiany funkcji budynków istniejących na budynki o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży”.

 

Okoliczności bezsporne, a także dowód: uchwala nr 203/ XVIII/ 16 – k. 114-126

 

Powód zlecił niezależnemu rzeczoznawcy sporządzenie opinii w przedmiocie oszacowania spadku wartości jego nieruchomości w zw. z ograniczeniami wprowadzonymi ww. uchwala , czego koszt wyniósł 2.019 zł.

 

Dowód: opinia – k. 1 9-33, kopia faktury k. 34

 

W dniu 22 lutego 2018 roku powód wystosował do pozwanego Portu Lotniczego Gdańsk Sp. z o.o. wezwanie do zapłaty odszkodowania, wezwanie zostało doręczone pozwanemu w dniu 26 lutego 2018 roku

 

Następnie, w związku z brakiem ustosunkowania się zarządcy lotniska do ww. wezwania do zapłaty, w dniu 7 czerwca 2018 roku powód wystosował kolejne pismo dotyczące ugodowego rozwiązania sprawy wraz z propozycja podjęcia rozmów negocjacyjnych, aczkolwiek bezskutecznie.

 

Dowód: kopia wezwania do zapłaty z dnia 22.02.2018r. wraz z dowodem nadania i odbioru – k. 37-40, kopia pisma z dnia 7.06.201 Br. – k. 41

 

Działka nr (…) zlokalizowana jest w mieszkalnej dzielnicy Gdańska w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej. Dojazd odbywa się drogą osiedlową utwardzoną, a ostatni odcinek drogą wewnętrzną działką nr 370/5 obszaru 172 m2. Na działce (…) znajduje się budynek mieszkalny jednorodzinny wolnostojący.

 

W związku z ograniczeniami sposobu użytkowania ww. nieruchomości wynikającymi z uchwały nr 203/XVIII/ 16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 roku wprowadzającej obszar ograniczonego użytkowania zmniejszyła się wartość tejże nieruchomości z kwoty 740.000 zł do kwoty 672.000 zł, tj. o kwotę 68.000 zł.

 

Dowód: pisemna opinia biegłego z zakresu szacowania nieruchomości – k. 235-261, pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu szacowania nieruchomości – k. 300- 313, ustna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu szacowania nieruchomości – k. 315-318, pisemna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu szacowania nieruchomości – k: 354-357

 

Sąd zważył, co następuje:

 

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zaoferowanego przez strony niniejszego postępowania, wskazane przy opisywaniu poszczególnych ustaleń faktycznych. Sąd ocenił wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (art. 233 § 1 k.p.c.).

 

Sąd oparł się na zeznaniach powoda, jak również na treści opinii bieglej z zakresu szacowania nieruchomości Moniki Bronickiej, a także dokumentach załączonych do akt sprawy.

 

Na podstawie dokumentów poczyniono ustalenia szczegółowo opisane przy dokonywaniu poszczególnych ustaleń faktycznych. Dowody te nie budziły wątpliwości Sadu, co do ich wiarygodności, nie były tez kwestionowane przez żądną ze stron reprezentowanych przez profesjonalnych pełnomocników.

 

Zeznania powoda, które Sąd uznał za wiarygodne jako zbieżne ze zgromadzonymi dokumentami, stanowiły dowód uzupełniający i potwierdzający okoliczności ustalone na podstawie dokumentów.

 

Ponadto, Sąd dopuścił i przeprowadził dowód z opinii bieglej do spraw szacowania nieruchomości (…) na okoliczność, czy w związku z ograniczeniami sposobu użytkowania nieruchomości powoda położonej przy ulicy (…) w Gdańsku składającej się z działki gruntu nr (…), dla której Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku prowadzi księgę wieczystą (…) wynikającymi z uchwały nr 203/XVIII/ 16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 roku wprowadzającej obszar ograniczonego użytkowania zmniejszyła się wartość tejże nieruchomości, jeśli tak to o ile.

 

Sąd oparł swoje ustalenia na tejże opinii biegłego, uzupełnionej wobec zarzutów zgłoszonych przez strony postępowania opiniami uzupełniającymi (ustną i pisemnymi) w zakresie w jakim biegła oszacowała spadek wartości nieruchomości powoda wskutek ograniczeń sposobu użytkowania tej nieruchomości, wynikających z ww. uchwały nr 203/XVIII/ 16 Sejmiku Województwa Pomorskiego.

 

Opinie te Sąd uznał za całkowicie wiarygodne i przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem zostały sporządzone z wykorzystaniem profesjonalnej wiedzy i wieloletniego doświadczenia biegłego, jak również były one wnikliwe, szczegółowe i wszechstronne, a zatem zasługiwały na wiarę. Biegła w sposób rzeczowy, wnikliwy i wyczerpujący odniosła się do zarzutów stawianych przez strony , w szczególności stronę pozwaną, wyjaśniła sposób doboru nieruchomości przyjętych do analizy porównawczej, zarówno na terenie objętym OOU jak i na obszarze nie objętym ta. strefa, wyjaśniał i uzasadniała przyjętą metodę.

 

Biegła ustaliła, iż nieruchomość powoda położona jest w Gdańsku na terenie dzielnicy Kokoszki, w sąsiedztwie Obwodnicy Trójmiasta na zachód od niej. Nieruchomość położona jest w sąsiedztwie ogrodów działkowych oraz zabudowy mieszkaniowej jedno i wielorodzinnej. Na działce (…) znajduje się budynek jednorodzinny wolnostojący, biegła ustaliła stan nieruchomości w dacie wyceny, ustaliła również iż stan ten był taki sam w dniu wejścia w życie uchwały. Przedmiotowy teren nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska określa teren, na którym położona jest działka (…) jako mieszkaniowy. Biegła przeprowadziła badanie średnich cen jednostkowych nieruchomości gruntowych zabudowanych budynkami mieszkalnymi jednorodzinnymi zarówno w strefie OOU jak i na rynku lokalnym poza strefa i stwierdziła stabilność cen w analizowanym okresie. Biegła dokonała obliczeń spadku wartości nieruchomości powoda jako różnicy między wartością nieruchomości powoda dla hipotetycznego stanu tj. braku OOU odzwierciedlonego położeniem na rynku porównawczym, a wartością nieruchomości dla faktycznego jej stanu (położenie w trefie OOU). Wskazać należy, iż biegła nie opracowała samodzielnie wzoru stanowiącego podstawę obliczeń, lecz powołała się na zeszyt metodyczny Zrzeszenia Rzeczoznawców Majątkowych, który jest wewnętrznym standardem rzeczoznawców, a jego opracowanie poprzedzone zostało badaniami wpływu OOU na cenę nieruchomości przeprowadzonymi przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje i wiedzę. Niewątpliwie to biegły dokonuje wyboru metody szacowania, metoda wybrana przez biegłą, jest metodą zgodną z przepisami prawa, standardami zawodowymi opracowanymi przez rzeczoznawców, została przez biegłą umotywowana, brak zatem podstaw do kwestionowania przyjętej przez biegłą metody obliczenia spadku wartości nieruchomości.

 

Biegła dokonała analizy rynku lokalnego i wytypowała transakcje podobne w stosunku do nieruchomości wycenianej zarówno ze strefy OOU jak i spoza strefy. Biegła szczegółowo wyjaśniła dobór transakcji przyjętych do porównania, wobec zarzutów strony pozwanej. Wskazać w tym miejscu należy, iż nieruchomością podobną jest taka która jest porównywalna z nieruchomością stanowiącą przedmiot wyceny, ze względu na położenie, stan prawny, przeznaczenie, sposób korzystania oraz inne cechy wpływające na jej wartość. Biegła typując nieruchomości podobne wybierała nieruchomości o podobnym położeniu, zabudowane budynkami jednorodzinnymi. Mylne jest oczekiwanie pozwanego, aby za nieruchomości podobne uznać tylko których cechy takie jak położenie, rodzaj zabudowy, przeznaczenie, technologia wykonania budynku, standard budynku, wielkość działki są tożsame. Takie rozumienie pojęcia nieruchomości podobnej jest sprzeczne z art. 153 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami, zgodnie z treścią którego podejście porównawcze polega na określeniu wartości nieruchomości przy założeniu, ze wartość ta odpowiada cenom, jakie uzyskano za nieruchomości podobne, które były przedmiotem obrotu rynkowego, ceny te koryguje się ze względu na cechy różniące nieruchomości podobne od nieruchomości wycenianej oraz uwzględnia się zmiany poziomu cen wskutek upływu czasu. Z treści tego przepisu wprost wynika, iż nieruchomości podobne różnią się od siebie pewnymi cechami, a różnice te koryguje się. Tym samym nieruchomości podobne nie musza mieć wszystkich cech takich samych, ale musza się nadawać do porównania. Biegła dokonała skorygowania cech różniących nieruchomości podobne od nieruchomości wycenianej poprzez korygowanie ceny średniej z uwagi na cechy i nadaną ich wagę (strona 23 opinii). Tym samym zarzuty, iż nieruchomości przyjęte do porównania mają cechy różniące je od nieruchomości wycenianej były niezasadne. Słusznie również biegła wskazała, iż wiedzę o powierzchni użytkowej nieruchomości czerpała tylko i wyłącznie z treści aktów notarialnych.

 

Nie sposób opierać się w tym zakresie na ustaleniach co do powierzchni czynionych przez pozwanego w oparciu o fotografie nieruchomości, metoda taka z oczywistych względów nie jest wiarygodna i nie może podważać ustaleń biegłego opartych na treści aktów notarialnych. W świetle udzielonych przez biegłą wyczerpujących wyjaśnień Sąd nie miał wątpliwości co do rzetelności i fachowości opinii i oparł na niej swoje ustalenia, oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. W judykaturze uznaje się, ze Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub opinii instytutu, gdy zachodzi taka potrzeba, a wiec wtedy gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest niekompletna, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona opinia nie pozwala sadowi zweryfikować zawartego w niej rozumowania co do trafności wniosków końcowych. Dlatego nie można przyjąć, ze sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych, czy tez opinii instytutu w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony. Wobec braku wątpliwości co rzetelności opinii Sąd oddalił również wniosek o zobowiązanie Prezydenta Miasta Gdańska do udostępnienia danych z rejestru cen i wartości nieruchomości oraz wniosek o ocenę prawidłowości sporządzenia operatu w trybie art. 157 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami. O zastosowaniu art. 157 u.g.n. czyli potrzebie zewnętrznej weryfikacji operatu szacunkowego decyduje każdorazowo sąd rozpoznający sprawę, potrzeba takiej weryfikacji zachodzi gdy powstaną uzasadnione wątpliwości co do prawidłowości sporządzenia operatu szacunkowego. Niewątpliwie strona pozwana takie wątpliwości miała, jednakże w ocenie Sądu, co już wyżej zostało uzasadnione, wątpliwości te na skutek ustosunkowania się przez biegłą do zarzutów, zarówno na piśmie jak i ustnie, zostały rozwiane, brak zatem było podstaw do zastosowania art. 157 u.g.n.

 

W pozwie powód, na podstawie art. 129 ust. 2 w zw. z art. 136 ust. 2 ustawy – Prawo ochrony środowiska z dnia 27 kwietnia 2001 roku, domagał się zasadzenia od pozwanego kwoty 100.207,00 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 6 marca 2018 roku do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania za zmniejszenie wartości należącej do strony powodowej nieruchomości położonej przy ul. Jaśminowy Stok 50 w Gdańsku w wyniku objęcia tej nieruchomości obszarem ograniczonego użytkowania wprowadzonym uchwałą Sejmiku Województwa Pomorskiego nr 203/XVIII/16 z dnia 29 lutego 2016 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.

 

Ponadto, zgodnie z art. 361 k.c., powód doliczył do ogólnej wartości odszkodowania koszt uzyskania przez stronę powodową opinii niezależnego rzeczoznawcy w kwocie 2.091,00 zł, której pozyskanie było niezbędne celem określenia wysokości roszczenia z tytułu utarty wartości nieruchomości w związku z objęciem jej obszarem ograniczonego użytkowania, albowiem strona powodowa nie posiadała w tym zakresie specjalistycznej wiedzy.

 

Pozwany natomiast kwestionował powództwo zarówno co do zasady jak i wysokości.

 

Powództwo było uzasadnione.

 

Zgodnie z art. 129 ust. 2 w zw. z art. 136 ust. 2 ustawy – Prawo ochrony środowiska z dnia 27.04.2001 r. (Dz. U. Nr 62, poz. 627 z pózn. zm.), w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesiona szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości.

 

Stosownie zaś do treści art. 136 ust. 2 ww. ustawy, obowiązany do wypłaty odszkodowania lub wykupu nieruchomości jest ten, którego działalność spowodowała wprowadzenie ograniczeń w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania.

 

Bezsporna w sprawie była legitymacja czynna i bierna stron postępowania oraz zachowanie przez powoda terminu zawitego do wystąpienia z roszczeniem opartym na art. 129 ust. 2 ustawy Prawo ochrony środowiska.

 

Spornym w sprawie było czy na skutek wprowadzenia obszaru ograniczonego użytkowania wystąpiła szkoda w postaci spadku wartości nieruchomości powoda.

 

Zgodnie z uchwala Sejmiku Województwa Pomorskiego nr 203/XVIII/ 16 z dnia 29 lutego 2016 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku nieruchomość strony powodowej znajduje się w obszarze ograniczonego użytkowania.

 

Jednocześnie, zgodnie z przepisem § 5 powyższej uchwały ,,w obszarze ograniczonego użytkowania wprowadza się następujące ograniczenia w zakresie przeznaczenia terenu i sposobu korzystania z terenów

1. w strefie B:

a) zakazuje się przeznaczenia terenu pod budowę szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka itp., jak tez tworzenia stref ochronnych ,,A” uzdrowiska;

b) zakazuje się lokalizowania budynków o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, domy dziecka itp., z wyłączeniem w szczególności rozbudowy, odbudowy lub nadbudowy istniejących obiektów;

c) zakazuje się zmiany funkcji budynków istniejących na budynki o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży”.

 

Wbrew twierdzeniom pozwanego przedmiotowa uchwala wprowadza ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości powoda wynikające z faktu, iż o obszarze strefy B nie powstaną szkoły, przedszkola, żłobki, szpitale, przychodnie. Niewątpliwie tego rodzaju okoliczność brana jest pod uwagę przez potencjalnych nabywców nieruchomości. Szczególnie, iż na danym terenie znajduje się zabudowa mieszkaniowa, a w ostatnim czasie obserwowany był znaczy wzrost ilości nowo wybudowanych nieruchomości mieszkaniowych, co wiąże się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na tego rodzaju usługi. Zgodnie z art. 129 ust. 2 POS właściciel może zadać odszkodowania za poniesiona szkodę, w tym zmniejszenie wartości nieruchomości, w związku z o ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości, przy czym ograniczeniem takim jest także sarno ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania. W związku z tym pozostaje nie tylko obniżenie wartości nieruchomości będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści rozporządzenia o utworzeniu OOU, zwłaszcza ograniczeń zabudowy i przeznaczenia budynków do niektórych rodzajów działalności, lecz także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z faktu, ze dochodzi do zawężenia granic własności i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej w OOU. Należy jedynie dodać, ze ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania wokół lotniska stygmatyzuje rynek nieruchomości znajdujący się w granicach tego obszaru, jako dotknięty niedogodnościami związanymi z bliskością lotniska. W odbiorze potencjalnych nabywców akt prawa mejscowego ustanawiający OOU niweczy perspektywę zmniejszenia się oddziaływania czy nawet utrzymania immisji na dotychczasowym poziomie. Właściciel nieruchomości położonej w OOU jest bowiem zmuszony znosić poziom immisji dopuszczalnych na tym obszarze zgodnie z uchwala o jego ustanowieniu. Jest zatem w tym zakresie trwale ograniczony w swoich uprawnieniach właścicielskich. Ograniczenie to nie pozostaje zaś bez wpływu na wartość nieruchomości, co w niniejszej sprawie wynika z przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego sądowego.

 

Zatem, niewątpliwie, w związku z ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości powoda wynikającymi z wprowadzenia OOU nastąpił spadek wartości nieruchomości powoda, który został ustalony przez powołanego biegłego sądowego na kwotę 68.000 zł.

 

W konsekwencji, w ocenie Sądu, roszczenie powoda było zasadne i należało je uwzględnić w wymiarze ustalonym przez biegłego, tj. co do kwoty 68.000 zł.

 

Jak również, stosownie do treści Sąd uznał za zasadne roszczenie o zwrot kosztu uzyskania przez stronę powodową opinii niezależnego rzeczoznawcy w kwocie 2.091,00 zł, której pozyskanie było niezbędne celem określenia wysokości roszczenia z tytułu utraty wartości nieruchomości w związku z objęciem jej obszarem ograniczonego użytkowania, z uwagi na brak fachowej wiedzy w tym zakresie po stronie powoda. Tym samym poniesienie tego kosztu przez powoda pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z działaniami pozwanego oraz wprowadzeniem OOU.

 

Mając powyższe na uwadze, Sąd, na podstawie ww. przepisów, w punkcie I sentencji wyroku zasądził od pozwanego Portu Lotniczego Gdańsk sp. z o.o. w Gdańsku na rzecz powoda kwotę 70.091 zł, stanowiącą sumę spadku wartości ww. nieruchomości (68.000 zł) oraz kosztu uzyskania opinii rzeczoznawcy (2.091 zł).

 

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 455 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

 

Powód zadął odsetek ustawowych od dnia 6 marca 2018 roku, albowiem wezwał pozwanego do zapłaty pismem z dnia 22 lutego 2018 roku, doręczonym w dniu 26 lutego 2018 roku, co powinno było nastąpić w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania do zapłaty, w związku z czym wymagalność roszczeń ma miejsce od dnia 05 marca 2018 r. Tym samym od następnego dnia, tj. 06 marca 2018 r. pozwany pozostawał w opóźnieniu względem strony powodowej.

 

Zgodnie z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może zadąć odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

 

Wobec powyższego, Sąd zasądził odsetki na rzecz powódki, zgodnie z żądaniem pozwu

 

Jednocześnie, wobec faktu, iż powód nie udowodnił swojego roszczenia w większym niż ww. rozmiarze, Sąd w punkcie II sentencji wyroku oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

 

O kosztach postępowania Sąd orzekł w punkcie III sentencji wyroku na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozliczenia. Powód wygrał sprawę w 70°/o, zaś pozwany w 30°/o, zatem Sad rozdzielił koszty pomiędzy stronami w takiej właśnie proporcji, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Wyrok OOU Gdańsk – wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 3 września 2019 roku, sygn. akt I C 1285/18

W dniu 3 września 2019 roku zapadł wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku (jako Sądu I instancji) w sprawie z powództwa właściciela nieruchomości rolnej (siedliska) położonej w strefie B – przeciwko spółce Port Lotniczy Gdańsk sp. z o.o.

 

Jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku poszkodowany samodzielnie oszacował roszczenie na 76 000 zł, zastrzegając jednocześnie prawo do rozszerzenia powództwa. Uzasadnienie wyroku wskazuje, że kwota 76 000 zł nie była poparta wcześniejszą prywatną ekspertyzą rzeczoznawcy.

 

W toku procesu sądowego Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego w zakresie szacowania nieruchomości.

 

Sąd na podstawie opinii biegłego poczynił ustalenie, że wprowadzenie strefy OOU wprowadziło następujące uciążliwości dla nieruchomości:

– hałas pochodzący od przelatujących nad obszarem samolotów – istniał również przed wprowadzeniem OOU, ale jest coraz bardziej uciążliwy w związku z rosnącą częstotliwością lotów, co było również powodem utworzenia OOU. Usankcjonowanie hałasu w obszarze OOU,

– ograniczenia planistyczne – wykluczenie możliwości przeznaczenia części nieruchomości na działalność związaną z czasowym pobytem dzieci i młodzieży, czyli np. tworzenia klubów przedszkolaka, punktów przedszkolnych i świetlic – brak możliwości tworzenia takich placówek w sąsiedztwie (w strefie OOU), mniejszy dostęp do nich przez właścicieli nieruchomości położonych w strefie OOU.

 

Jednocześnie z opinii biegłego wynikało, że nie da się ustalić szkody w niniejszej sprawie.

 

Opinia biegłego w tej sprawie wskazała, że niemożliwym jest oszacowanie różnicy w wartości tej nieruchomości w związku z położeniem w strefie OOU z uwagi na brak transakcji nieruchomościami stanowiącymi gospodarstwo rolne położone w OOU, podobnie jak domami jednorodzinnymi posadowionymi na działce o powierzchni przekraczającej 5000 m2. Biegła poddała analizie cały obszar gminy Żukowo i także nie odnotowała transakcji gospodarstwami rolnymi. Poszerzyła wreszcie analizę na cały powiat kartuski, w którym odnotowała kilka transakcji nieruchomościami stanowiącymi gospodarstwa rolne, ale Sąd uznał, że słusznym był jej wywód, że wycena przedmiotowych nieruchomości powoda na ich podstawie nie doprowadziłaby do uzyskania wyniku szacowania zgodnie z teza dowodową, gdyż wynik wskazywałby na wartość rynkową nieruchomości bez uwzględnienia faktu położenia częściowo w strefie OOU.

 

Przy czym – co ważne dla oceny ryzyka procesów sądowych w sprawach innych nieruchomości (budowlanych, mieszkaniowych). W niniejszej procesie sprawa dotyczyła nieruchomości rolnej. Opinia biegłego wskazała, że zakładając, że uchwalany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu określiłby ten obszar pod zabudowę mieszkaniową, wówczas obliczenia należałoby wykonać jak dla działek budowlanych i jest prawdopodobne, że wyniki obliczeń wskazywałyby na różnice wartości nieruchomości położonych w strefie i poza OOU.

 

 

Treść wyroku:

 

Sygn. akt I C 1285/18

WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 03 września 2019 roku
Sąd Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący : SSO Mariusz Bartnik
Protokolant : st. sekr. sąd. Aneta Graban
po rozpoznaniu w dniu 20 sierpnia 2019 roku w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwa …
przeciwko … Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Gdańsku
o zapłatę,

1) oddala powództwo w całości:
2) zasądza od powoda … na rzecz pozwanego … Spółki z ograniczona odpowiedzialnością w Gdańsku kwotę 5.417 zł ( pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych ) tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

 

 

UZASADNIENIE
 
Powód … pozwem z dnia 1 października 2018 r. przeciwko pozwanemu … Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Gdańsku wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kwoty 76.000 zł tytułem częściowego odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 lutego 2018 r. do dnia zapłaty z tytułu utraty wartości nieruchomości powoda w wyniku wprowadzenia obszaru ograniczonego użytkowania i działalności pozwanego (uciążliwego sąsiedztwa), a także zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
 
W uzasadnieniu powód wyjaśniał, że jest właścicielem nieruchomości gruntowych położonych w Rębiechowie gm. Żukowo, przy ul. … w skład których wchodzą działki nr … oraz nr … obręb Rębiechowo, przy czym jego roszczenie obejmuje wyłącznie działki … Wskazywał, że obie znajdują się w granicach obszaru ograniczonego użytkowania (OOU) wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, a odbywający się w sąsiedztwie ruch lotniczy powoduje zwiększony i uciążliwy poziom hałasu, przekraczający normy środowiskowe. Z powyższego wywodził roszczenie o odszkodowanie związane ze spadkiem wartości należących do niego nieruchomości, opierając je przede wszystkim na art. 129 ust. 1 ustawy Prawo ochrony środowiska, ale także na art. 435 k.c. Powstałą szkodę wycenił na 76.000 zł, zastrzegając jednocześnie prawo do rozszerzenia powództwa. Powód podkreślał, że w następstwie rozwoju lotniska zwiększa się uciążliwość dla właścicieli nieruchomości położonych w strefie oddziaływania i uciążliwość ta nie ulegnie nigdy zmniejszeniu, a jedynie może się powiększyć w wyniku rozbudowy portu i zwiększenia ruchu samolotów. Dalej powód wywodził, że w konsekwencji ustanowienia OOU zakres jego uprawnień właścicielskich uległ zawężeniu, gdyż nigdy nie będzie mógł żądać zaprzestania bądź ograniczenia uciążliwej działalności pozwanego na podstawie czy to przepisów kodeksu cywilnego czy też prawa ochrony środowiska. Podkreślał, że wprowadzenie OOU spowodowało po jego stronie powstanie szkody w postaci ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości, które wyraża się w konieczności znoszenia oddziaływania działalności pozwanego, a nadto zakazie przeznaczenia terenu położonego w strefie B OOU pod budowę szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem młodzieży (szkoły, przedszkola internaty, żłobki itp.) jak też tworzenia stref ochronnych A uzdrowiska oraz zakazie zmiany funkcji budynków istniejących na budynki o powyższych funkcjach. Wywodził, że na terenie, na którym znajduje się nieruchomość powoda, nie powstanie żaden żłobek, przedszkole, szkoła czy szpital, a istniejące mogą zostać przeniesione poza obszar ograniczonego użytkowania z powodu negatywnego oddziaływania hałasu. Infrastruktura nie będzie się więc rozwijać, co odbije się na atrakcyjności i cenie nieruchomości. Nie ma natomiast znaczenia fakt, że w strefie B OOU ustanowiono brak ograniczeń w zakresie przeznaczenia terenów pod inną zabudowę. Powód wskazywał też, że na jego nieruchomości praktycznie niemożliwe stało się zaspokojenie potrzeby odpoczynku czy rekreacji z uwagi na nieustający hałas samolotów. Pozwany nie jest w stanie spełnić obowiązku z art. 6 ust. 1 ustawy, tj. zapobiec negatywnemu oddziaływaniu na środowisko własnego przedsiębiorstwa, dlatego na podstawie art. 136 ust. 1 winien wynagrodzić powodowi ograniczenie w korzystaniu ze środowiska.
 
W odpowiedzi na pozew pozwany … Sp. z o.o. w Gdańsku wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.
 
Pozwany zakwestionował roszczenie co od zasady, podobnie jak i co do wysokości. Wskazywał, że przesłankami odpowiedzialności wywiedzionej z art. 129 ustawy Prawo ochrony środowiska jest powstanie szkody w związku z ograniczeniami, jakich doznają właściciele nieruchomości wskutek wejścia w życie aktu prawa miejscowego ustanawiającego obszar ograniczonego użytkowania. Tymczasem powództwo niniejsze wywiedzione zostało wyłącznie z nieuzasadnionego przekonania, iż ponadnormatywny hałas na nieruchomości powoda spowodował utratę jej wartości. Podkreślano, że dopuszczalny poziom hałasu w środowisku pochodzący od operacji lotniczych nie zmienił się w związku z wejściem w życie uchwały i pozostaje na poziomie niższym niż wskazują powszechnie obowiązujące normy w tym zakresie. Jak wyjaśniano, w okresie poprzedzającym utworzenie OOU za terenach objętych strefą B nie stwierdzono naruszenia jakichkolwiek standardów ochrony środowiska wskutek operacji lotniczych realizowanych w oparciu o instalację zarządzaną przez pozwaną, w tym norm dotyczących dopuszczalnego poziomu hałasu w środowisku pochodzącego od startów, lądowań i przelotów statków na terenach o przeznaczeniu mieszkaniowym, usługowym, rekreacyjnym czy przemysłowym, nie zezwolono też na dokonanie tych naruszeń w przyszłości. Pozwany wywodził, że wejście w życie uchwały i utworzenie OOU nie powodują jakiejkolwiek zmiany w zakresie wykonywania praw własności przez właścicieli nieruchomości przeznaczonych na cele mieszkaniowej położonych w strefie B, a ewentualne ograniczenia mogłyby być zbadane wyłącznie pod kątem ograniczenia wprowadzonego w § 5 ust. 1 pkt c uchwały, jednakże z uwzględnieniem ekonomicznej opłacalności i prawnej dopuszczalności zmiany funkcji budynku np. na przedszkole przy uwzględnieniu przeznaczenia i przepisów prawa budowlanego. Także potencjalny i perspektywiczny poziom dźwięku nie stanowi przeszkody w dotychczasowym sposobie korzystania z nieruchomości, albowiem potencjalne, oczekiwane i zakładane zagrożenie hałasem jest na poziomie na tyle niskim, że może być wyeliminowane poprzez odwołanie się do powszechnie dostępnych środków technicznych, służących zapewnieniu odpowiedniej izolacyjności akustycznej przegród budowlanych tj. ścian, okien, drzwi i dachów. Zaznaczano, że uchwała zarówno w odniesieniu do strefy A jak i B nie zakazuje kontynuowania jakiegokolwiek dotychczasowego sposobu korzystania z nieruchomości. Odwołując się do przesłanek z art. 129 prawa ochrony środowiska pozwany zarzucał, że powód nie powołał jakiegokolwiek dowodu ma okoliczność zmniejszenia wartości nieruchomości na skutek objęcia jej OOU i niewystarczające jest samo przeświadczenie strony o stygmatyzacji nieruchomości. Pozwany podkreślał przy tym, że w związku z tym, że akt prawa miejscowego w żadnym stopniu nie wpłynął na dotychczasowy sposób korzystania z nieruchomości powoda, a poziom hałasu w środowisku pozostaje niezmienny i na poziomie dopuszczonym uchwałą, rynek nieruchomości nie odnotował jakichkolwiek negatywnych skutków w odniesieniu do cen nieruchomości położonych w jego obrębie. Zaznaczano też, że ewentualna szkoda może być oceniana jedynie pod kątem wpływu ograniczeń wynikających z uchwały na wartość nieruchomości, nie zaś w związku z działalnością pozwanego i wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania. Z ostrożności procesowej zakwestionowano powództwo także co do wysokości.
 
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
 
Powód … jest właścicielem nieruchomości położonych w Rębiechowie,gmina Żukowo przy ul. … oznaczonych ewidencyjnie jako działki … oraz … obręb … Rębiechowo , dla których Sąd Rejonowy w Kartuzach prowadzi księgi wieczyste o nr KW … dla działek … i … oraz nr KW … dla działki nr …
 
Nieruchomości stanowią gospodarstwo rolne. Powierzchnia nieruchomości obejmującej działki nr … stanowiącej nieużytki i nr … będącej wg zapisu w księdze wieczystej gruntami ornymi, wynosi 6,19 ha, natomiast powierzchnia działki nr 30, niezabudowanej, stanowiącej wg księgi również grunty orne – 2,4 ha.
 
Działka nr … o powierzchni 3,64 ha zabudowana jest kompleksem gospodarskim, w tym domem mieszkalnym jednorodzinnym, murowanym, jednokondygnacyjnym z poddaszem użytkowym, wybudowanym w 1954 r. Dach domu pokryty jest blachodachówką, budynek jest ogrzewany piecem na węgiel i drzewo. Stan wykończenia jest zróżnicowany: parter w stanie technicznym typowym, wymagającym odświeżenia, poddasze w stanie wysokim – nowoczesne wykończenie po remoncie.
 
Nieruchomość nie jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, natomiast stosownie do uchwały nr XVI/171/2015 Rady Miejskiej w Żukowie z dnia 27 października 2015 r. w sprawie uchwalenia zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Żukowo, działki nr … i nr … objęte są strefami: obszarem przyrodniczo – krajobrazowym – niezależnym od podziału na strefy oraz obszarem dynamicznego rozwoju osadniczego i gospodarczego.
 
[dowód: odpis księgi wieczystej … k. 20-27, odpis księgi wieczystej … k. 22-23, opinia biegłego sądowego w zakresie szacowania nieruchomości … z dnia 6.05.2019 r. k. 228-247 wraz z załącznikiem k. 248]
 
W sąsiedztwie nieruchomości powoda, należącej wcześniej do jego rodziny, wybudowano Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy.
 
W 2016 r. nieruchomości … oznaczone jako działki … i … znalazły się w granicach obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, utworzonego na podstawie uchwały nr 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 r., która weszła w życie 31 marca 2016 r.
 
[okoliczność bezsporna, nadto zeznania powoda … – utrwalone na nośniku danych k. 308 w ZUK z k. 220),]
 
Obszar ograniczonego użytkowania został wyodrębniony na terenie, gdzie pomimo zastosowania dostępnych rozwiązań technicznych, technologicznych i organizacyjnych, nie mogą być dotrzymane standardy jakości środowiska poza terenem lotniska. Standardy, których naruszenie stwierdzono, to normy określające dopuszczalny poziom hałasu w środowisku, w porze nocnej i porze dziennej. W ramach obszaru wyznaczono granicę strefy wewnętrznej określoną przez standardy dla terenów zabudowy mieszkaniowej, biorąc pod uwagę hałas powodowany przez starty, lądowania, loty po okręgu i kołowania użytkowanych w Porcie Lotniczym Gdańsk statków powietrznych. W związku z powyższym ustalono, że granicą obszaru ograniczonego użytkowania będzie obwiednia izolinii 45 dB w porze nocnej hałasu operacji lotniczych. Tak utworzony obszar podzielono na dwie strefy, ze względu na rodzaju chronionego terenu: strefa B (zewnętrzna), ograniczona od zewnątrz granicą obszaru ograniczonego użytkowania – obwiednia izolinii 45 dB w porze nocnej, wymaganej dla terenów o podwyższonych standardach akustycznych – oraz od wewnątrz – obwiednią izolinii 50 dB w porze nocnej i 60 dB w porze dziennej, wymaganą dla terenów zabudowy mieszkaniowej oraz strefa A (wewnętrzna), ograniczona od zewnątrz obwiednią izolinii 50 dB w porze nocnej i 60 dB w porze dziennej oraz – od wewnątrz – granicą terenu lotniska.
 
W związku z wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania z podziałem na strefy A i B wprowadzono ograniczenia w zakresie przeznaczenia terenu, wymagania techniczne dotyczące budynków oraz ograniczenia i zmiany w sposobach korzystania z terenów. Ze względu na obowiązujące dopuszczalne wartości hałasu dla poszczególnych rodzajów terenu, wskazane w uchwale ograniczenia i wymagania w strefie B dotyczą tylko terenów o podwyższonych wymaganiach akustycznych. Wymagania dla zabudowy mieszkaniowej dotyczą tylko strefy A.
 
[dowód: analiza po realizacyjna k. 80-113 załączniki k. 114-156, uchwała nr 203/XVIlI/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z 29.02.2016 r. k. 24-24v, 157-159, uzasadnienie k. 160-162,]
 
Nieruchomości powoda leżą w strefie zewnętrznej oznaczonej jako B.
 
Stosownie do § 5 ust. 1 uchwały, w obszarze ograniczonego użytkowania w tej strefie wprowadza się następujące ograniczenia w zakresie przeznaczenia terenu i sposobu korzystania z terenów:
a. zakazuje się przeznaczenia terenu pod budowę szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka itp., jak też tworzenia stref ochronnych „A” uzdrowiska;
b. zakazuje się lokalizowania budynków o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, żłobki, domy dziecka itp., z wyłączeniem w szczególności rozbudowy, odbudowy lub nadbudowy istniejących obiektów;
c. zakazuje się zmiany funkcji budynków istniejących na budynku o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży;
d. brak ograniczeń w zakresie przeznaczenia terenów pod inną zabudowę, w tym mieszkaniową;
e. dopuszcza się lokalizowanie innej zabudowy, w tym zabudowy mieszkaniowej.
 
[dowód: uchwała nr 203/XVI11/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z 29.02.2016 r. k. 24-24v, 157- 159, uzasadnienie k. 160-162, wydruk map poglądowych k. 25, k. 167, k. 170, opinia biegłego sądowego w zakresie szacowania nieruchomości … z dnia 6.05.2019 r. k. 228-247 wraz z załącznikiem k. 248]
 
Wprowadzenie strefy OOU wprowadziło następujące uciążliwości dla nieruchomości:
 
– hałas pochodzący od przelatujących nad obszarem samolotów – istniał również przed wprowadzeniem OOU, ale jest coraz bardziej uciążliwy w związku z rosnącą częstotliwością lotów, co było również powodem utworzenia OOU. Usankcjonowanie hałasu w obszarze OOU.
 
– ograniczenia planistyczne – wykluczenie możliwości przeznaczenia części nieruchomości na działalność związaną z czasowym pobytem dzieci i młodzieży, czyli np. tworzenia klubów przedszkolaka, punktów przedszkolnych i świetlic – brak możliwości tworzenia takich placówek w sąsiedztwie (w strefie OOU), mniejszy dostęp do nich przez właścicieli nieruchomości położonych w strefie OOU.
 
[dowód: opinia biegłego sądowego w zakresie szacowania nieruchomości … z dnia 6.05.2019 r. k. 228-247 wraz z załącznikiem k. 248r ustna opinia uzupełniająca z dnia 19.07.2019 r. k. 280-281 (utrwalone na nośniku danych k. 284),]
 
W wyniku objęcia nieruchomości strefą OOU nie nastąpiła degradacja jej funkcji, jaką jest funkcja rolnicza.
 
Uwzględniając aktualny stan prawny nieruchomości, uwarunkowania planistyczne oraz zachowania rynku, wprowadzenie OOU nie spowodowało ograniczeń w korzystaniu z działek powoda i nie miało wpływu na ich wartość.
 
[dowód: opinia biegłego sądowego w zakresie szacowania nieruchomości … z dnia 6.05.2019 r. k. 228-247 wraz z załącznikiem k. 248, ustna opinia uzupełniająca z dnia 19.07.2019 r. k. 280-281 (utrwalone na nośniku danych k. 284) ],
 
Analiza rynku wykazała przy tym, że nie ma spadku wartości takich nieruchomości o walorach przyrodniczych i o charakterze rolnym w strefie B.
[dowód: ustna opinia uzupełniająca z dnia 19.07.2019 r. k. 280-281 (utrwalone na nośniku danych k. 284)]
 
Powód wystąpił do pozwanego … Sp. z o.o. w Gdańsku o wypłatę odszkodowania z tytułu zmniejszenia wartości nieruchomości w związku ze spadkiem jej atrakcyjności, co wynika z poziomu negatywnego oddziaływania na nieruchomość przez port lotniczy, jak również roszczenie właściciela dotyczące zwrotu nakładów dotychczas nieponiesionych, a koniecznych do zapewnienia właściwego klimatu akustycznego budynku mieszkalnego posadowionego na nieruchomości – w odniesieniu do działki nr 30 w kwocie 58.000 zł (pismo z dnia 24.01.2018 r.), zaś w odniesieniu do działki nr 29/2 – w kwocie 187.000 zł (pismo z dnia 15.12.2017 r.).
 
[dowód: pismo z dnia 24.01.2018 r. k. 43, pismo powoda z dnia 15.12.2017 r. k. 44, kopia potwierdzenia nadania przesyłki k. 45]
 
Sąd zważył, co następuje:
 
Okoliczności stanu faktycznego w sprawie niniejszej Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach. Sąd oparł się na dokumentach przedłożonych przez obie strony, w szczególności zaś uwzględnił treść złożonych wydruków ksiąg wieczystych, uchwały nr 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z 29.02.2016 r., map, jak również „Analizy porealizacyjnej związanej z zakończeniem realizacji Etapu I rozbudowy Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy w latach 2008-2012″, których autentyczności żadna ze stron nie podważała. Dokumenty te stanowiły również podstawę do pracy biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego … która opracowała na zlecenie Sądu opinię na okoliczność wyceny nieruchomości … własność powoda tj. działek nr 29/2 i 30, biorąc pod uwagę czynniki faktyczne związane z położeniem nieruchomości w strefie ochronnej B przylegającej do Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, a także ograniczenia korzystania z nieruchomości, wymienione w uchwale Sejmiku Województwa Pomorskiego nr 203/XVIII/16 z dnia 29.02.2016 r. Nadto biegła ustalić miała, czy wskazane czynniki faktyczne i prawne spowodowały spadek wartości obu nieruchomości powoda, a jeżeli tak, to jakiej wielkości jest to spadek, a także ile byłyby warte nieruchomości powoda, gdyby nie wskazane sąsiedztwo Portu Lotniczego i ograniczenia prawne wynikające ze wspomnianej uchwały.
 
Opinię pisemną z dnia 6 maja 2019 r. Sąd uznał za opinię wiarygodną i rzetelną, mając na uwadze z jednej strony profesjonalizm i doświadczenie biegłej, z drugiej zaś logiczność i spójność jej wywodu i formułowanych wniosków. W szczególności zrozumiałe były rozważania biegłej, w których wskazywała ona na brak wpływu na nieruchomość powoda i możliwość korzystania z niej faktu objęcia działek obszarem ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.
 
Sąd miał przy tym na uwadze, że biegła nie odpowiedziała na wszystkie pytania postawione w tezie dowodowej, nie przedstawiła bowiem żadnych wyliczeń co do ewentualnego spadku wartości nieruchomości powoda w związku z objęciem jej strefą OOU czy też ograniczeniami w korzystaniu w związku z ustanowieniem tejże strefy. Sąd przyjął jednak za uzasadnione wyjaśnienia biegłej, iż w jej ocenie niemożliwym jest oszacowanie różnicy w wartości nieruchomości w związku z położeniem w strefie OOU z uwagi na brak transakcji nieruchomościami stanowiącymi gospodarstwo rolne położone w OOU, podobnie jak domami jednorodzinnymi posadowionymi na działce o powierzchni przekraczającej 5000 m2. Biegła poddała analizie cały obszar gminy Żukowo i także nie odnotowała transakcji gospodarstwami rolnymi. Poszerzyła wreszcie analizę na cały powiat kartuski, w którym odnotowała kilka transakcji nieruchomościami stanowiącymi gospodarstwa rolne, ale słusznym był jej wywód, że wycena przedmiotowych nieruchomości powoda na ich podstawie nie doprowadziłaby do uzyskania wyniku szacowania zgodnie z teza dowodową, gdyż wynik wskazywałby na wartość rynkową nieruchomości bez uwzględnienia faktu położenia częściowo w strefie OOU. Dodatkowo biegła uzasadniała, że dla przedmiotowych nieruchomości wprowadzenie OOU nie spowodowało degradacji funkcji, więc brak jest podstaw do przeprowadzenia wyliczeń przy zastosowaniu empirycznego współczynnika ubytku obu wartości. Swoje wywody zawarte w opinii pisemnej biegła podtrzymała też w opinii ustnej z 19 lipca 2019 r., odpowiadając na zgłoszone przez stronę powodową zarzuty i wyjaśniając szczegółowo, dlaczego nie jest możliwe wykonanie opinii innymi metodami wskazywanymi przez tę stronę. Zaznaczała, że wynika to z postawionego przed biegłą celu wyceny i konieczności oceny wpływu objęcia nieruchomości powoda strefą B OOU na jej cenę.
 
Wobec takich wyjaśnień Sąd uznał ostatecznie, że sporządzona przez biegłą opinia jest wiarygodna, profesjonalna i rzetelna, a przy tym wyczerpująca na tyle, na ile jest to możliwe w okolicznościach sprawy. W związku z tym uznał również, że brak jest podstaw do zlecenia biegłemu wyceny przy zastosowaniu metod wskazanych przez stronę powodową. Z jednej strony bowiem wyjaśnienia biegłej były pełne i wyczerpujące, z drugiej zaś polecenie takie stanowiłoby zbędną ingerencję w wyliczenia biegłego jako specjalisty, który uzasadniał, z jakich względów nie ma podstaw do ich zastosowania. Z tego również względu Sąd oddalił wniosek o dopuszczenia dowodu z opinii kolejnego biegłego sądowego na okoliczności jak w tezie dowodowej dla biegłej … o czym orzekł postanowieniem z dnia 20 sierpnia 2019 r.
 
Odnosząc się wreszcie do dowodu z przesłuchania powoda … w charakterze strony Sąd uznał, że jego zeznania mogą stanowić podstawę ustaleń tylko w takim zakresie, w jakim są one zgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Oczywistym jest bowiem, że składając je, powód dążył do uzasadnienia swoich roszczeń i uzyskania korzystnego dla siebie wyniku procesu. Nie może być więc uznany za osobę obiektywną.
 
Tym bardziej, że jego słowa o nadmiernym hałasie i utrudnieniach z tym związanych czy o spadku wartości nieruchomości nie znalazły potwierdzenia. Sąd uznał je więc w tej sytuacji za wyraz subiektywnej oceny strony, która jednak nie może stanowić podstawy do wiarygodnych ustaleń faktycznych.
 
W ocenie Sądu roszczenie powoda nie zasługuje na uwzględnienie.
 
Mając na uwadze okoliczności wskazywane na uzasadnienie powództwa przez stronę powodową, Sąd za podstawę swych rozważań przyjął art. 129 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (obecnie t. jedn. Dz. U. z 2019 r. poz. 1396) w szczególności zaś jego ust. 2, zgodnie z którym w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Powód … wywodził bowiem swoje roszczenie, wskazując na obniżenie wartości stanowiących jego własność nieruchomości, do którego doszło na skutek wprowadzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku uchwałą Sejmiku Województwa Pomorskiego i ograniczeń w korzystaniu z nieruchomości, a także uszczuplenia jego uprawnień właścicielskich. Tymczasem do roszczeń odszkodowawczych wywodzonych z faktu wprowadzenia ograniczeń sposobu korzystania z nieruchomości w związku z ochroną środowiska, w tym także z uwagi na ustanowienie zgodnie z regulacją art. 135 Prawa ochrony środowiska obszarów ograniczonego użytkowania odnosi się właśnie przywołany wyżej art. 129. Przepis ten samodzielnie normuje określone w nim roszczenia, stanowiąc lex specialis do przepisów m. in. kodeksu cywilnego, który stosuje się wyłącznie wówczas , gdy ustawa – Prawo ochrony środowiska nie stanowi inaczej (art. 322 Prawa ochrony środowiska). Oznacza to, że odpowiedzialność przedsiębiorstwa lotniczego za szkody związane z działalnością lotniska w oparciu np. o art. 435 k.c. nie jest wyłączona- jednakże w zakresie, w jakim ochrony mienia nie wyłączyło ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania (vide wyrok Sądu Najwyższego z 21.03.2017 r. I CSK 440/15, Lex nr 2305911). Chodzi w tym wypadku o roszczenia odszkodowawcze za szkody związane z oddziaływaniem przedsiębiorstwa lotniczego ponad zakres ograniczeń ustanowionych wprost w aktach prawa miejscowego i wynikających z przyjętych w aktach prawa miejscowego parametrów oddziaływania na środowisko, a także o roszczenia obejmujące inne uciążliwości związane z działalnością lotniczą, wywołujące szkody, a które nie są efektem postanowień zawartych w aktach prawa miejscowego, wprowadzających obszar ograniczonego użytkowania, (tak też wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22.05.2019 r. sygn. akt V ACa 123/2018 Lex nr 2691191). W związku więc z tym, że powód odwoływał się wyraźnie do ograniczeń wprowadzonych w związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania, przyjąć należało, że podstawą prawną jego rozważań jest art. 129 prawa ochrony środowiska, zaś nieuzasadnionym jest odwoływanie się również do art. 435 k.c., który w tej sytuacji nie może mieć zastosowania.
 
Przesłankami roszczenia odszkodowawczego z art. 129 ust. 2 ustawy – Prawo ochrony środowiska jest po pierwsze wejście w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodujące ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości, szkoda poniesiona przez właściciela nieruchomości (także jej użytkownika wieczystego lub osobę, której przysługuje prawo rzeczowe do nieruchomości) i związek przyczynowy między wprowadzonym ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości a szkodą.
 
W sprawie bezspornym jest, że uchwałą nr 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 r., która weszła w życie 31 marca 2016 r., doszło do utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku oraz że w jej obrębie, w części B , znalazły się nieruchomości stanowiące własność powoda … – tj- działki … oraz nr … obręb … Rębiechowo, dla których Sąd Rejonowy w Kartuzach prowadzi księgi wieczyste o nr KW … dla pierwszej z działek oraz nr KW … dla drugiej. Sporne między stronami pozostawały już jednak kolejne przesłanki ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej, przede wszystkim zaś sama szkoda. Pozwany bowiem wywodził, że w istocie na skutek wprowadzenia obszaru ograniczonego użytkowania po stronie powoda żadna szkoda nie powstała, albowiem nie doszło do wprowadzenia żadnych ograniczeń w zakresie korzystania z tej nieruchomości, podobnie jak nie usankcjonowano przekroczenia żadnych norm środowiskowych, w tym w szczególności dopuszczalnego poziomu hałasu. Tym samym nie może być mowy o jakimkolwiek spadku wartości nieruchomości powoda na skutek wprowadzenia OOU, do czego odwoływał się … uzasadniając żądanie pozwu.
 
Szkodą w rozumieniu przywołanej wyżej regulacji jest takie zmniejszenie wartości nieruchomości, do którego dojdzie w efekcie uszczuplenia zakresu i sposobu dotychczasowego korzystania z nieruchomości z uwagi na wprowadzenie ograniczeń co do sposobu korzystania z nieruchomości na skutek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania stosownie do regulacji prawa ochrony środowiska. Obowiązuje w tym zakresie zasada pełnej odpowiedzialności odszkodowawczej za wprowadzenie ograniczeń (art. 361 § 2 k.c.). Obniżenie wartości nieruchomości stanowi przy tym wymierną stratę, niezależnie od tego czy właściciel ją zbył, czy też nie zamierza podjąć w tym kierunku żadnych działań, nieruchomość jest bowiem dobrem o charakterze inwestycyjnym.
 
Należy też zaznaczyć, że odpowiedzialność odszkodowawczą przewidziano nie za samo ograniczenie i nie za każde ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Zdaniem Sądu przysługuje ono bowiem za konkretną szkodę, która powstała w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości, a nie za samo ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości (tak też wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24.04.2017 r. I ACa 1424/14).
 
Przekładając powyższe rozważania na grunt sprawy niniejszej Sąd uznał, że w przypadku powoda w ogóle nie może być mowy o poniesieniu jakiejkolwiek szkody. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, nieruchomość powoda nie doznała żadnych ograniczeń w zakresie dotychczasowego sposobu korzystania. Istotnym jest bowiem, że działki powoda objęte wskazanym obszarem, stanowiły część nieruchomości rolnej – siedliska, na którym powód prowadził taką właśnie działalność i gdzie zamieszkuje Tymczasem nałożone uchwałą Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 r ograniczenia w zakresie przeznaczenia terenu, wymagania techniczne dotyczące budynków oraz ograniczenia i zmiany w sposobach korzystania z terenów dla nieruchomości położonych w strefie B, w żaden sposób nie dotyczyły tego rodzaju nieruchomości i działalności, a odnosiły się wyłącznie do terenów o podwyższonych wymaganiach akustycznych. Tymi zaś są: tereny stref ochronnych „A” uzdrowisk, tereny szpitali, domów opieki społecznej oraz tereny zabudowy związane ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży (w przypadku niewykorzystania tych terenów zgodnie z ich funkcją w porze nocnej, wymagania odnosi się tylko do pory dziennej). Co oczywiste, nieruchomość powoda do powyższych się nie zalicza, stanowiąc tym samym teren o standardowych wymaganiach akustycznych. Ewentualne wymagania dla zabudowy mieszkaniowej wprowadzone uchwałą dotyczą z kolei tylko nieruchomości położonych w strefie A.
 
Należy też podkreślić, że nie wykazano, by wprowadzając obszar ograniczonego użytkowania dla nieruchomości ze strefy B usankcjonowano podwyższony poziom hałasu dla nieruchomości o standardowych wymaganiach akustycznych. Stosownie bowiem do załącznika nr 1 Rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku (Dz. U. z 2014 r. poz. 112), Tabela nr 2, norma prawna w zakresie dopuszczalnego poziomu hałasu pochodzącego od startów, lądowań i przelotów statków powietrznych obowiązujących na terenach o przeznaczeniu innym niż tereny o podwyższonych wymaganiach akustycznych, w tym m. in. na terenach zabudowy mieszkaniowej jedno – i wielorodzinnej oraz zabudowy zagrodowej i zamieszkania zbiorowego, wyznaczają odpowiednio wskaźniki : LaeqD = 60 dB oraz LaeqN = 50 dB. Zestawiając powyższe ze wskaźnikami poziomu dźwięku przewidzianymi w uchwale z 29.02.2016 r. jako wyznacznikami granic samego obszaru oraz stref A i B stwierdzić należy, że w strefie B zagrożonym naruszeniem standardem jest wyłącznie dopuszczalny poziom hałasu lotniczego dla nieruchomości o podwyższonych wymaganiach akustycznych i to w porze nocnej. Natomiast dla zabudowy mieszkaniowej standard przewidziany prawem nie jest naruszony i nie została dopuszczona możliwość jego przekroczenia. Tym samym wprowadzenie obszaru ograniczonego użytkowania nie spowodowało powstania szkody w znaczeniu konieczności znoszenia uciążliwego hałasu przekraczającego dopuszczone prawem normy.
 
Słusznie też argumentuje pozwany, że analiza § 5 ust. 1 uchwały z dnia 29.02.2016 r. wskazuje, iż w odniesieniu do nieruchomości powoda przewidziane tym paragrafem ograniczenia i zakazy w istocie nie mogą mieć zastosowania – poza tym przewidzianym punktem c). Hipoteza normy zakazuje bowiem właścicielowi zmiany funkcji budynków istniejących na budynki o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, co czysto teoretycznie mogłoby mieć miejsce. W istocie więc jedynie w tym zakresie prawo własności powoda doznało ewentualnego ograniczenia. Jest to jednak ograniczenie, które w realiach sprawy niniejszej ma znaczenie marginalne i w ocenie Sądu nie spowodowało powstania szkody wyrażającej się w obniżeniu wartości nieruchomości powoda z tej właśnie przyczyny. Sąd stoi zaś na stanowisku, że nie można czynić hipotetycznych założeń co do innego przeznaczenia nieruchomości w przyszłości. Sąd ocenia bowiem konkretną sytuację i nie ma podstaw, by wskazywać na ewentualne możliwości zmiany tego stanu w bliżej nieokreślonej przyszłości. Jednocześnie w § 5 jednoznacznie wskazano, że brak ograniczeń w zakresie przeznaczenia terenów pod inną (niż wymieniona wyżej) zabudowę, w tym także zabudowę mieszkaniową i lokalizowania tej zabudowy w strefie B.
 
Zauważyć wreszcie należy, że dla budynków innych niż szpitale, domy opieki społecznej i związane ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, nie wprowadzono jakichkolwiek wymagań technicznych. Nie może być wiec mowy o ponoszeniu żadnych kosztów ewentualnego dostosowania do nich nieruchomości powoda.
 
Reasumując powyższe Sąd uznał, że wejście w życie uchwały Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29.02.2016 r. i utworzenie obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku nie spowodowało żadnych zmian w zakresie wykonywania praw własności przez właścicieli nieruchomości przeznaczonych na cele mieszkaniowe, położonych w strefie B, w tym również przez powoda, którego nieruchomości leżą na skraju wyznaczonego obszaru. Nie wprowadziło żadnych ograniczeń w korzystaniu z nich i nie ograniczyło możliwości dotychczasowego jej zagospodarowania i użytkowania, zarówno na cele mieszkaniowe jak i dla działalności rolnej, a ewentualne zakazy dotyczą potencjalnych możliwości przeznaczenia nieruchomości w przyszłości na cele związane z działalnością określonego typu (szpitale, żłobki itd.) A skoro tak, to nie sposób mówić o jakiejkolwiek różnicy między aktualnym stanem majątkowym w zakresie praw majątkowych powoda a stanem, jaki istniałby, gdyby nie wprowadzono obszaru ograniczonego użytkowania – ani w zakresie zwiększonych pasywów ani utraconych czy zmniejszonych aktywów.
 
Sąd miał na uwadze wywody biegłej, iż mając na uwadze wartość, jaką może uzyskać nieruchomość na wolnym rynku, wszelkie ograniczenia stanowią czynnik potencjalnie obniżający cenę, jaka sprzedawca mógłby uzyskać w drodze sprzedaży. Ograniczeniem takim jest wprowadzenie OOU, gdyż nawet jeśli w chwili aktualnej samo ustanowienie strefy B nie zwiększyło uciążliwości dla obecnych właścicieli, to zakładając wystawienie przedmiotowej nieruchomości na sprzedaż na wolnym rynku, ograniczenia wynikające ze strefy B mogą mieć wpływ na decyzje potencjalnych nabywców. Biegła zaznaczała, że odzwierciedleniem preferencji nabywców jest rynek nieruchomości, jednakże dla przedmiotowych nieruchomości rynek nie odnotowuje transakcji. Biegła dodatkowo podkreślała, że linia graniczna strefy B przebiega po południowej części budynku mieszkalnego posadowionego na działce … obszar strefy obejmuje część tej działki, który prawie w całości pokrywa się z obszarem przyrodniczo – krajobrazowym określonym w studium. Jedynie część działki nr 30 obejmuje obszar dynamicznego rozwoju osadniczego i gospodarczego, ale z powodu braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a także uwzględniając aktualne wykorzystanie nieruchomości, działka stanowi teren rolniczy, co determinuje charakter transakcji, które należałoby przyjąć do porównań dla wyceny ewentualnego spadku wartości nieruchomości. Jedynie zakładając, że uchwalany miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu określiłby ten obszar pod zabudowę mieszkaniową, wówczas obliczenia należałoby wykonać jak dla dziełek budowlanych i jest prawdopodobne, że wyniki obliczeń wskazywałyby na różnice wartości nieruchomości położonych w strefie i poza OOU. Słusznie jednak biegła podkreślała, że uwzględniając aktualny stan prawny nieruchomości, uwarunkowania planistyczne oraz zachowania rynku, wprowadzenie OOU nie spowodowało ograniczeń w korzystaniu z działek powoda i nie wprowadziło też żadnego ograniczenia korzystania z obecnego przeznaczenia tj. funkcji rolniczej, a tym samym nie miało wpływu na ich wartość. W dacie zaś, kiedy OOU powstała, nie przystąpiono jeszcze do uchwalania planu zagospodarowania przestrzennego. Wykonana zresztą przez biegłą analiza rynku wykazała, że nie odnotowano spadku wartości takich nieruchomości o walorach przyrodniczych i o charakterze rolnym w strefie B, o czym biegła mówiła w swojej opinii ustnej. Gdyby natomiast odnieść się do hipotetycznej przyszłości nieruchomości, za biegłą należałoby zwrócić uwagę także na to, że część działki powoda objęta jest zakresem przyrodniczego parku krajobrazowego i nawet jeśli w przyszłości będzie ustanowiony na przedmiotowym terenie zakaz jakiejkolwiek zabudowy, to będzie tak przede wszystkim z tego właśnie powodu, nie zaś z uwagi na objęcie nieruchomości strefą B OOU.
 
W konsekwencji powyższych rozważań Sąd uznał, że roszczenie powoda wywiedzione z art. 129 ust. 2 prawa ochrony środowiska nie zasługuje na uwzględnienie, wobec czego oddalił powództwo w całości, o czym orzekł jak w punkcie 1 wyroku.
 
W punkcie 2 wyroku Sąd rozstrzygnął o kosztach postępowania, opierając się na art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Z tego względu zasądził od … … przegrywającego proces powoda … na rzecz pozwanego … Sp. z o. o. w Gdańsku kwotę 5.417 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Wysokość tych kosztów Sąd określił na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) – na kwotę 5.400 zł i powiększył ją o koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa 17 zł.
 
/Sędzia Mariusz Bartnik/

Jak „reforma” postępowania cywilnego wpłynie na losy poszkodowanych OOU

Ustawodawca wprowadza dużą zmianę przepisów regulujących postępowanie cywilne – m.in. przepisów kodeksu postępowania cywilnego oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

„Reforma” zostaje wprowadzona ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw – która jest już uchwalona oraz podpisana przez Prezydenta i obecnie oczekuje na wejście w życie.

Zmiany te będą dotyczyły również poszkodowanych ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku.

 

Co się zmieni?

 

Między innymi zmieni się wysokość opłat sądowych od pozwu i od apelacji:

W sprawach o prawa majątkowe pobiera się od pisma opłatę stałą ustaloną według wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia wynoszącej:

1) do 500 złotych – w kwocie 30 złotych;

2) ponad 500 złotych do 1500 złotych – w kwocie 100 złotych;

3) ponad 1500 złotych do 4000 złotych – w kwocie 200 złotych;

4) ponad 4000 złotych do 7500 złotych – w kwocie 400 złotych;

5) ponad 7500 złotych do 10 000 złotych – w kwocie 500 złotych;

6) ponad 10 000 złotych do 15 000 złotych – w kwocie 750 złotych;

7) ponad 15 000 złotych do 20 000 złotych – w kwocie 1000 złotych.

2. W sprawach o prawa majątkowe przy wartości przedmiotu sporu lub wartości przedmiotu zaskarżenia ponad 20 000 złotych pobiera się od pisma opłatę stosunkową wynoszącą 5% tej wartości, nie więcej jednak niż 200 000 złotych.„.

 

Zmieni się również wysokość opłaty sądowej od wniosku o zawezwanie do próby ugodowej. To środek prawny, z którego korzystało wielu poszkodowanych m.in. dlatego, że jego złożenie prowadziło do przerwania biegu przedawnienia. Dotychczas w sprawach powyżej 10 000 zł opłata od wniosku o zawezwanie do próby ugodowej była stała – 300 zł.

Po zmianach opłata od wniosku o zawezwanie do próby ugodowej wyniesie 1/5 (jedną piątą), inaczej mówiąc 20%, opłaty od pozwu.

Przykładowo – złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej w sprawie o zapłatę kwoty 80 000 zł dotychczas było objęte opłatą stałą w wysokości 300 zł. Po zmianach opłata od takiego wniosku wyniesie już 800 zł (80 000 zł * 5% / 5 = 800 zł).

 

Inna istotna zmiana – w przypadku rozszerzenia powództwa już w toku procesu dotychczas nieuiszczenie dodatkowej opłaty sądowej od rozszerzanej kwoty miało tylko taką konsekwencję, że Sąd rozliczał tę opłatę w wyroku. Według nowych przepisów:

Opłatę od pisma zawierającego oświadczenie o rozszerzeniu powództwa lub jego zmianie w sposób powodujący wzrost wartości przedmiotu sporu pobiera się w wysokości różnicy między opłatą należną od powództwa rozszerzonego lub zmienionego a opłatą należną sprzed rozszerzenia lub zmiany powództwa, nie niższej jednak niż 30 złotych.

– tym samym rozszerzenie powództwa bez uiszczenia uzupełniającej opłaty sądowej będzie prowadziło finalnie do nierozpoznania przez Sąd powództwa w rozszerzonej (a nieopłaconej) części.

 

Wszystkie zmiany zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw aż na 46 stronach. W dużej mierze ulegnie zmianie sam przebieg postępowania cywilnego przed Sądem.

 

W niniejszym wpisie skupiłem się na tym, co bezpośrednio dotyczy poszkodowanych – czyli kwestia uiszczanych opłat sądowych.

O kwestię prawidłowego poprowadzenia procesu sądowego powinien zadbać radca prawny lub adwokat. Wprawdzie poszkodowany mógłby sam napisać pozew i występować przed Sądem bez profesjonalnego pełnomocnika, ale to droga szczególnie ryzykowna. O ile samodzielne przygotowanie zgłoszenia roszczenia do Portu Lotniczego nie było czynnością szczególnie trudną (choć i tam można było popełnić nieodwracalne błędy), o tyle już proces sądowy jest zdecydowanie bardziej skomplikowany. Samodzielne prowadzenie procesu sądowego może doprowadzić do nieodwracalnych błędów.

 

Przypominam, że poszkodowani, którzy przed 31 marca 2018 roku zgłosili na piśmie roszczenie spółce Port Lotniczy Gdańsk sp. z o.o. mają czas do 31 grudnia 2024 roku na złożenie pozwu do Sądu. O nowych terminach przedawnienia szerzej pisałem w jednym z moich wpisów.

Drugi wyrok OOU Gdańsk – wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 24 lipca 2019 roku

Wczoraj, tj. w dniu 24 lipca 2019 rok zapadł drugi wyrok rozstrzygający o roszczeniu osoby, która jest właścicielem nieruchomości w obszarze ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku (utworzonym na mocy uchwały nr 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego).

 

Sprawa była rozpoznawana przez Sąd Okręgowy w Gdańsku, ponieważ zgodnie z art. 17 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego sprawy o prawa majątkowe, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych należą do właściwości sądów okręgowych. Oznacza to, że w sprawach o odszkodowanie powyżej 75 000 zł wyrok w I instancji wydaje Sąd Okręgowy, a od tego wyroku apelacja przysługuje do Sądu Apelacyjnego.

 

Jak informuje portal Trójmiasto.pl w swoim orzeczeniu Sąd zgodził się z opinią biegłej, mówiącą o tym, że nieruchomość przy ul. Jaśminowy Stok straciła na wartości ze względu na bliskość lotniska ok. 9 proc.

 

Jak podaje dalej portal Trójmiasto.pl w sądach toczy się obecnie około 300 spraw, w których właściciele domagają się odszkodowań za hałas z lotniska (strefa B). Właśnie w tej strefie znajduje się nieruchomość przy ul. Jaśminowy Stok.

 

Warto zwrócić uwagę, że zasądzona od spółki Port Lotniczy Gdańsk sp. z o.o. na rzecz powoda kwota ponad 70 000 zł stanowi tylko częściową wygraną, ponieważ powód wnosił o zasądzenie ponad 100 000 zł.

 

O skutkach częściowej wygranej pisałem szerzej we wpisie „PROCES SĄDOWY PRZECIWKO PORTOWI LOTNICZEMU”. Ujmując w skrócie – kwota podana w pozwie nie może być przeszacowana. Zasadą jest, że Sąd zasądza od przegranego na rzecz wygranego koszty procesu. W przypadku częściowej wygranej Sąd co do zasady stosunkowo rozdziela koszty pomiędzy stronami. Czyli jeśli zażądamy w pozwie kwoty 100 000 zł, a Sąd zasądzi od Portu Lotniczego 25 000 zł to Sąd uzna, że tylko 25% kosztów procesu ponosi Port Lotniczy, a aż 75% kosztów procesu ponosi poszkodowany.

 

Między innymi z tego powodu część poszkodowanych decyduje się obrać ostrożniejszą taktykę i zaczekać na pojawienie się większej liczby wyroków sądów z Gdańska, aby realnie ocenić szanse co do danych kwot. Kolejne wyroki będą ukazywały nie tylko rozstrzygnięcia samych sądów, ale też rysujące się praktyki pojawiające się w opiniach biegłych sądowych.

 

 

W sprawie, w której wczoraj zapadł wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku pozwany Port Lotniczy Gdańsk sp. z o.o. zapowiedział wniesienie apelacji.

 

Oznacza to, że najpierw Sąd Okręgowy w Gdańsku sporządzi pisemne uzasadnienie wyroku z dnia 24 lipca 2019 roku. Pisemne uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

 

Następnie po wniesieniu apelacji sprawę rozpozna Sąd Apelacyjny w Gdańsku – jako Sąd II instancji. Zaskarżony wyrok może być albo utrzymany w mocy albo zmieniony (w niektórych przypadkach jest możliwe inne rozstrzygnięcie – w tym uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania).

 

A tymczasem Port Lotniczy Gdańsk sp. z o.o. przedstawia swoje stanowisko w następujący sposób:

Będziemy składać apelację, bo naszym zdaniem wprowadzenie OOU nie wpłynęło na ceny nieruchomości, które w Gdańsku, w dzielnicach objętych OOU, cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem i ciągle drożeją”.

 

W mojej ocenie taka optyka jest chybiona.

 

Uważam, że roszczenie w zakresie odszkodowania w związku z utratą wartości handlowej nieruchomości powinno zostać obliczone jako różnica pomiędzy:

1) wartością nieruchomości z ograniczeniami sposobu korzystania z nieruchomości w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, w tym ściśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania i konieczności znoszenia immisji (hałasu) przekraczającego standard ochrony środowiska,

a

2) wartością nieruchomości bez ograniczeń sposobu korzystania z nieruchomości w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, w tym bez ściśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania i bez konieczności znoszenia immisji (hałasu) przekraczającego standard ochrony środowiska.

 

Przy powyższej optyce generalnie nie jest istotne ile nieruchomość była warta przed dniem 30 marca 2016 roku, a jaką przypisać jej można wartość po dniu 30 marca 2016 roku. Moim zdaniem nie ma znaczenia tendencja (spadek lub wzrost) wartości nieruchomości na przestrzeni czasu.

 

Wyliczenie odszkodowania w związku z utratą wartości handlowej nieruchomości w mojej ocenie powinno nastąpić wedle porównania:

– ile nieruchomość jest warta jako położona w obszarze ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku (wyłączona możliwość żądania zaniechania immisji-hałasu przekraczającego standard ochrony środowiska),

a ile byłaby warta, gdyby była w tej samej lokalizacji, ale

– nie znajdowała się w obszarze ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku, a jednocześnie gdyby nie była wyłączona możliwość żądania zaniechania immisji-hałasu przekraczającego standard ochrony środowiska.

 

Nie powinno być w moim przekonaniu większych wątpliwości, że ta sama nieruchomość co do której jej właściciel zostaje pozbawiony prawa żądania zaniechania immisji-hałasu przekraczającego standard ochrony środowiska, będzie warta mniej, aniżeli ta sama nieruchomość w sytuacji, gdy takie prawo nie zostaje mu odebrane.

 

Nie może umknąć też aspekt świadomości nabywców nieruchomości, którzy po 30 marca 2016 roku mają zdecydowanie więcej informacji co do obciążenia hałasem nieruchomości znajdujących się w obszarze ograniczonego użytkowania (również w strefie B).

 

Natomiast jak szkodę rozumiał Sąd Okręgowy w Gdańsku wydając wyrok z dnia 24 lipca 2019 roku będzie bliżej wiadomo, gdy zostanie sporządzone i opublikowane pisemne uzasadnienie wyroku.